Wpis z mikrobloga

@Jahcob: wczoraj obudzilem sie po nocce i bylo ok, pojechalem do pracy i tak okolo 24-1 zaczalem mieć takie jakby zmęczenie (jak kiedyś biegales to porownalbym to do zrobienia polmaratonu w sloncu). Nie mialem jak wrócić do domu, bo dojezdzamy w 5 osob, wiec musialem wziac tabsy i przeczekać do 6. W domu wzialem jakies leki na grype i w sumie juz jest git. Goraczki nie mam, zmeczemie mija. Obstawiam, ze
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Tigermass: no właśnie ja jestem zdziwiony, bo tylko gorączkę miałem - solidne 39. Poza tym nic. Węch mam, smak też. Pewnie ten straszny omicron.
No cóż, zdrówka!