Wpis z mikrobloga

@Antybristler: No nie do końca xD Czyli postronnych, nieznanych ludzi na ulicy nie musisz "szanować"? Samo słowo wydaję mi się, że jest za bardzo idealizowanie przez nasze społeczeństwo. Wydaje mi się, że chodzi tu bardziej o zwykłe akceptowanie pozostałych ludzi i nie szukania na siłę zwady. Po prostu traktowanie się na równi
  • Odpowiedz
@Antybristler: Coś więcej, czyli co? Mógłbyś rozwinąć? Przyznaję, że to słowo jest dosyć ciekawie interpretowane. Jeśli chce ci się bawić w jakąś dyskusję, a szybko nie odpiszę, to dam znać później. Po nocce jestem
  • Odpowiedz