Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 464
@Asarhaddon:

Już wcześniejsze badania udowodniły, że nawet małe stężenie pochodzącego z pozostałości po tabletkach antykoncepcyjnych etynyloestradiolu (5 nanogramów na litr wody) narażało ryby słodkowodne na zmniejszenie ilości potomstwa. Tymczasem badania wykazały, że w wodach w pobliżu oczyszczalni ścieków stężenie etynyloestradiolu przekracza 60 nanogramów na litr.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 73
@Asarhaddon: akurat z tym, że chemia wpuszczana do scieków zatruwa nasze środowisko, to prawda. Ostatnio oglądałem program na National Geographic, gdzie pokazywali badania jak mocno Tamiza jest zanieczyszczona. Oprócz chemii po tabletkach antykoncepcyjnych, było też sporo narkotyków. Wszystko to wpływa negatywnie na wodne stworzenia.
  • Odpowiedz
@Asarhaddon: ostatnio oglądałem dokument gdzie sprawdzali próbki wody po oczyszczeniu w stanach i podobno właśnie było tam stężenie narkotyków tabletki antykoncepcyjne podszedłem do tego dość sceptycznie, ale teraz zaczynam mieć wątpliwości co pije
  • Odpowiedz
@Asarhaddon: I to jest najgorszy przypadek manipulacji. Podanie częściowo prawdy, by wcisnąć tam tezę pod swoje wierzenia i przekonania. Problem z hormonami w ściekach jest realnym problemem. Jednak d-------e do niego jakiejś wyssanej z d--y tezy o męskim homoseksualiźmie, to już kompletna bajka, która przyćmiewa realne zagadnienie swoim absurdem.
  • Odpowiedz
@Asarhaddon: @Gacek_: ja sie zastanawiam czy religia nie jest dla takich dekli co to nie rozumieją wpływu jaki wywierają na przyrodę zeby wierzac w jakies kretynstwo go nie wywoływali xD

Aczkolwiek problemem jest to ze czasami tabletki przypisuje sie jako leki, albo ciężko bez nich zyc kobiecie i nie chodzi tylko o s--s. (endometrioza/nieregularne miesiączki) - a to nie tak ze uda sie to obejść, segregacja moczu czy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Asarhaddon: I to jest najgorszy przypadek manipulacji. Podanie częściowo prawdy, by wcisnąć tam tezę pod swoje wierzenia i przekonania. Problem z hormonami w ściekach jest realnym problemem. Jednak d-------e do niego jakiejś wyssanej z d--y tezy o męskim homoseksualiźmie, to już kompletna bajka, która przyćmiewa realne zagadnienie swoim absurdem.

@Jarasznikos: to tak jak z chipami w szczepionkach. Nikt tak nie mówił, a zrobiono z tego na początku przyczółek
  • Odpowiedz
@Asarhaddon: żadna oczyszczalnia hormonów Ci nie wyłapie ¯_(ツ)_/¯ teza głupia ale z ziarnem prawdy


To definicja religii, wplatanie prawdy w bajki by manipulować na korzyść swoich założeń kończąc na kupowaniu wielkopowierzchniowych działek od skarbu państwa i najlepiej za wdowi grosz
  • Odpowiedz