Wpis z mikrobloga

Grupa ludzi, która dostanie po dupie, a co do której nie mam żadnej empatii to pośrednicy nieruchomości. Typowy pośrednik: na niczym się nie zna, nawet na nieruchomościach, #!$%@? kocopoły, bierze pieniądze za nic, jest zbędny, tylko przeszkadza przy oglądaniu mieszkania, #!$%@? kocopoły, kłamie jak otwiera usta, liczy się dla niego tylko prowizja, #!$%@? kocopoły, udaje wielkiego biznesmena a jest zwykłym odźwiernym.
Udział funduszy w zakupach będzie rósł, tu pośredników nie potrzeba jak wiadomo. Natomiast ilość kredytów leci tak na łeb na szyje, że ta branża zaliczy bardzo twarde lądowanie w ciągu 2 -3 miesięcy. Być może jest to gr, która najszybciej odczuje zmiany. Z tymi kwalifikacjami co mają to mogą szukać pracy przy sprzedaży garnków. Powodzenia
#nieruchomosci
  • 17
@wielki_hrabia_spekulacji Ostatnio miałam sytuację (co prawda nie kupna, ale wciąż agencja nieruchomości), gdzie chciałam wynająć mieszkanie. Było oglądane, dokumenty i kaucja wysłane. Zanim poszliśmy do biura wszystko dopiąć pomyśleliśmy, co tam, zadzwonimy że idziemy. Godzinę przed podpisaniem umowy okazuje się, że jednak podobno wynajęli komuś innemu, chociaż ta kaucja miała zagwarantować nam mieszkanie. Do tego pani agent udawała że jej nie ma w biurze wtedy. I co? W ten sam dzień widzę
@wielki_hrabia_spekulacji: to prawda, największym wygranym będzie społeczeństwo które pozbędzie się raka jakim jest obecne pośrednictwo, co mnie osobiście cieszy najmocniej.

Oczywiście ci dobrzy i rzetelni pośrednicy przetrwają, których jest garstka być może nawet urosną czego im życzę.

Reszta spokojnie znajdzie zatrudnienie w Glovo albo na Uberze, czy przy pracach fizycznych - nie ubliżając nikomu, ale pracy nie brakuje.
@wielki_hrabia_spekulacji: a ja nie życzę nic nikomu, chcę tylko żeby ten chory system oparty o tani kredyt i ciągły 'run' na kredyty się skończył, żeby oszczędzający i zaradni byli nagradzani, a nie karani.

Co do pośredników to powiem ci tak: jak wynajmowałem swój dom kiedyś komuś, to pośrednik bardzo się przydał, bo załatwiał za mnie sprawy i nie musiałem jechać pół polski żeby gadać z klientem. On mógł dom pokazać i
@wielki_hrabia_spekulacji: wlasnie mnie najbardziej denerwuje, ze oni karmia sie klamstwem. Kazde mieszkanie przedstawiaja jako wrecz zajebiste, same superlatywy, ciagle te same banaly az sie sluchac nie chce. Zero rzetelnosci, zero jakiejkolwiek odpowiedzialnosci, jakby mogli to by gowno sprzedawali i mowili, ze to w ogole nie gowno a smrod to dzisiaj tylko wyjatkowo jest. Nienawidze takich ludzi.

Najlepsze jest to, ze jest boom na mieszkania i ludzie sami z siebie chca kupowac
@wielki_hrabia_spekulacji: Ostatnio szukałem sobie mieszkania na wynajem i interesowało mnie konkretne osiedle zamknięte - ogłoszeń chyba ze 20 z czego 19 z jednym numerem telefonu - oczywiście numer do agencji. No ale dobra, dzwonię i pytam o konkretne mieszkanie:
- oj nie nie, to już niedostępne, na tym osiedlu zostało tylko jedno takie inne
Oczywiście za to, że właściciel jest za głupi na zrobienie zdjęć i wystawienie ogłoszenia należy zapłacić agencji
@wielki_hrabia_spekulacji: Nikomu źle nie życzę, ale powiem bez ogródek, że Ewa Tomków z Wrocławia doprowadzała mnie do #!$%@?. Przede wszystkim, bezczelne kłamstwa co do lokalizacji nieruchomości. Ja szukam czegoś w Dobrzykowicac, , chcę obejrzeć 3 oferty. No to dwie są w Krzykowie ( zaraz obok, ale nadal) a trzecia w #!$%@? Chrząstawie, jakieś 7 kilometrów dalej. I jak się jej pytam, czemu na ogłoszeniu był podany niepoprawny adres to mi bezczelnie
@wielki_hrabia_spekulacji: nie tylko oni #!$%@?, zawsze najlepiej jak się dogadamy w relacji sprzedawca-klient niż przez pośredników, wtedy zazwyczaj sprzedawca zarabia więcej a klient płaci mniej czyli win-win tylko ten pasożyt pośrednik spekulant niezadowolony ale #!$%@? z nim niech znajdzie potrzebną pracę. Pośrednicy nieruchomości, flipperzy, handlarze samochodów czy spedycje to wszystko jedno bagno.

*oczywiście są wyjątki i sytuacje gdzie wszystkie te profesje są potrzebne i przydatne ale tak jak to wygląda
@wielki_hrabia_spekulacji: ale jesteś świadomy, że:

- nie ma przymusu sprzedaży mieszkania przez pośrednika
- nie każdy ma czas aby samemu zajmować się kupnem/sprzedażą
- nie każdy ma wiedzę

I najważniejsze:

- pośrednik nieruchomości nie zajmuje się tylko mieszkaniami dla Polaków robaków biedaków, ale również nieruchomościami inwestycyjnymi.

Ogólnie wylewasz jakieś swoje żale, bo masz doświadczenie z #!$%@? pośrednikiem. Prawda jest taka, że pośredników wyrosło jak grzybów po deszczu, większość jest z łapanki,
@wielki_hrabia_spekulacji: @aPimpNamedSlickback: @mookie: A ja wam powiem, ze jak kupowałam działkę w #!$%@? górnym pod Krakowem to jeden jedyny raz w zyciu trafilam na posrednika ZŁOTO. Gosc nie dosc, ze sam mi znalazl dzialke i wykopal ja spod ziemi bo doslownie jezdzil po ludziach to jeszcze zalatwial wszytskie formalnosci, wypisy, wyrysy i w zasadzie gosc byl wart kazdej zlotowki zostawionej u niego. Na dodatek byl dosc tani. Ale tacy