Aktywne Wpisy
thority +6
Mireczki pomysły na nazwę firmy?
Usługi IT, utrzymanie, architektura, migracje z on prem do chmury itp.
Imię Krzysztof.
#pracbaza
#jdg
#pracait
#januszex
#korposwiat
Usługi IT, utrzymanie, architektura, migracje z on prem do chmury itp.
Imię Krzysztof.
#pracbaza
#jdg
#pracait
#januszex
#korposwiat
g455 +60
Do napisania tego wysrywu zainspirował mnie wpis z gorących. Wróciłem dopiero do domu po 14 godzinach w pracy. Żona oczywiście już śpi razem z dziećmi, bo ona jest zmęczona i rano wstaje do pracy (ma na 8...). Śpi z nimi w pokoju. Przez cały dzień nie rozmawialiśmy. Do jedzenia nic nie przygotowane. Łóżko w sypialni nie rozścielone. W lodówce w miseczce stała porcja obiadu z soboty - do dziś nikt tego nie
- zużyć zgodnie z przeznaczeniem i mieć w czasie wojny kredyt
- włożyć w pierwszą lepszą, do niczego niepotrzebną kawalerkę i mieć czyste konto
?
#nieruchomosci #wojna #kredythipoteczny
Ja wiem, że tylko złoto w uchu, starych i kaleki zostawić, uciekać z tym jednym dzieckiem, które najszybciej zacznie chleb do domu przynosić, ale zostawmy te fantazje. Mówię o zwyczajnym zabezpieczeniu majątku w czasie zwyczajnego konfliktu dyplomatycznego, który zaszedł za daleko. Zwykle lepiej było mieć długi niż wierzytelności i lepiej było mieć dom niż lokalną
Pierwsze słyszę. Nieruchomość to schronienie. A jak tym osobom udało się tuż przed wojną wymienić nieruchomość na papierki, a nie zdążyły wymienić papierków na kolejną nieruchomość, to dopiero miały lekko.
Powiedzmy, że liczyłam na odpowiedzi oparte na trochę bardziej optymistycznych założeniach.
Rodzina mieszka na Wołyniu na początku XXw.
Po rewolucji bolszewickiej wiedzą, że nie ma tam perspektyw na normalne życie, więc sprzedają swój majątek i wyprowadzają się daleko na północ w okolice Grodna. Dzięki temu unikają rzezi wołyńskiej i ratują życie.
Polacy, którzy tam zostali bo np. mieli jakieś majątki na których żyli od wieków i nie chcieli tego zostawiać
To jest oczywiście skrajny przypadek, ale na każdej prawdziwej wojnie tak własnie jest.
No właśnie, to jest proza życia. I co zamierzasz? Trzymać dolary i wymieniać na bieżąco na złotówki? Grać na giełdzie, żeby się utrzymać? Jak ten konflikt może teraz wyglądać, o ile nas z miejsca nie wybiją?
Czasy są tak #!$%@? że nikt nie wie co będzie, to może być zupełnie inny konflikt niż inne poprzednie jakie znamy ale właśnie ta niepewność jest kluczowa.
Koszty takiej ewakuacji zwykle są spore co pokazują np. sytuacje z bliskiego wschodu z wojen w Syrii czy Afganistanu.
I co, zbieracie się już? Bo wiecie, to jest możliwe tylko dopóki nie jest konieczne. Jak zagrożenie będzie już jasne, to świat się rzuci do zamykania granic przed uchodźcami. Tak było w czasie WW2, a i teraz entuzjazmu dla uchodźców z innych kontynentów nie widać.
W głąb Rosji? ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚
Dlatego uda sie tylko tym co maja plecy albo beda w stanie emigrowac juz pierwszego dnia korzystajac z zamieszania.
Sorry za pismo ale tel.