Wpis z mikrobloga

@Sneakyguy: powiedziałbym że współczuję ale sytuacja zarobków w służbie zdrowia jest jaka jest od kiedy pamiętam także nie jesteś ofiarą w tej układance bo wiedziałeś jak będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@asdfghjkl: Rzecz w tym, ze nie wiedziałem. Dla 19 latka pracującego w momencie wyboru studiów dorywczo za 5 zł/h te kilkanaście złotych za godzinę (bo tyle wtedy zarabiali rezydenci) wydawało się dużo.
  • Odpowiedz
@Sneakyguy: tym gorzej dla ciebie że się nie interesowałeś ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie rozumiem jak można wybrać drogę kariery bez sprawdzenia co cię na niej czeka ( ͡° ͜ʖ ͡°) jeszcze możesz się przebranżowić młody jesteś
  • Odpowiedz
@Sneakyguy:

Czemu Twoi koledzy po fachu protestowali domagając się wyższych stawek za obowiązkowe staże w państwowych szpitalach, zamiast domagać się zniesienia tego ciemiężenia?

Rozumiem, że dla faceta w Twoim wieku z takim wykształceniem niskie zarobki zaczynają być frustrujące - łap co możesz i gdzie dobrze płacą bo pewnie możliwości masz nieskończone. Lepiej trafić nie mogłeś, chwila moment i będziesz żył tak, jak inni nawet nie marzą żeby żyć w tym
  • Odpowiedz
@Sneakyguy: A po skończeniu specjalizacji i zostaniu specjalistą np. chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej czy pediatrii można wreszcie się załapać na szalone stawki - 35zł/h brutto, jeśli ktoś chce pracować na UoP i mieć jakiekolwiek prawa pracownicze.
  • Odpowiedz
  • 0
@albo_wutka_albo_buk: Dzięki protestowi wzrosły zarobki rezydentów. Rezydentura nie jest obowiązkowa - to sposób na zdobycie specjalizacji. Jak jej nie było i nie miałeś taty ordynatora, to nie miałeś możliwości zdobyć specjalizacji i byłeś na łasce pracodawcy. Co do zarobków to już teraz mam możliwość zarabiania kilkukrotnie więcej w tzw. prywacie, ale wiąże się to z tym ze musiałbym pracować po 300h w miesiącu, a na tym ucierpi moja rodzina.
  • Odpowiedz
  • 1
@albo_wutka_albo_buk: Tyle ze w obecnym systemie masz pewna specjalizacje jeśli osiągniesz jakiś próg punktów z LEKu. Kiedyś albo miałeś kogoś znajomego dzięki któremu ktoś cię zatrudnił, albo zostawałeś na lodzie i pracowałeś w npl żeby rodzinę wyżywić.
  • Odpowiedz
otwieraj swoj pkt porad lekarskich z umowa nfz.

Wszedzie kolejki nie ma jak sie dostac do lekarza bedzisz zbijal kokosy.


@cezarcezik: nfz płaci grosze, a warunki z nimi są wyrzucone w kosmos xD
  • Odpowiedz
Ja to bym na twoim miejscu załapał się do jakiejś przychodni, następnie przekonał do siebie pacjentów, a później otworzył prywatną praktykę lekarską np u siebie w domu.
  • Odpowiedz