Wpis z mikrobloga

Przecież catering dietetyczny to jest mistrzostwo świata.
Za pełny miesiąc 3k kcal wychodzi ~1600 zł, dla przeciętnej różowej, pewnie w granicach 1100 zł.
Codziennie 5 posiłków.

Teraz sprawdźmy jak to wygląda w skali tygodnia, jeśli chcemy gotować w domu.

Zakładając, że chcielibyśmy mieć codziennie 5 innych posiłków musielibyśmy spędzić 1-1,5h dziennie w kuchni.
Raz-dwa razy w tygodniu zakupy - kolejne 1-2h straty.
Planowanie zakupów/znajdowanie przepisów ~1h
Zmywanie garów, pakowanie/rozpakowywanie zmywarki - zaokrąglijmy w dół - 1h.

10h poświęcone na gotowanie + woda + prąd/gaz
O i jeszcze czas na liczenie makro ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak gotowałem sobie samemu to i tak schodziło mi co najmniej 1k na jedzenie miesięcznie + często brakowało mi czasu na gotowanie i jadłem jakieś gówna w żabce.
  • 177
  • Odpowiedz
@TheArt: no widocznie Ty jesteś dzbanem. Nie mam czasu nad myśleniem co ugotować dla siebie skoro nie mogę jeść połowy produktów spożywczych. I co z tego, ze umiem robić zupy, ciasta i pizzę jak nie mogę tego zjeść? Z reszta patrzenie mi w portfel i do talerza świadczy o buractwieXD
  • Odpowiedz
@Twoja__Pani: jak ktoś nie jest dzban to potrafi ogarnąć swoją codzienność, kupowanie wszystkiego za pieniądze to zwyczajna idiokracja i nie jest czym się chwalić bo to wstyd
  • Odpowiedz
@TheArt: niektórzy nie pracują u janusza za minimalną i ich czas jest cenniejszy niż parę stówek. Ale biedny, szczególnie umysłowo, tego nie zrozumie
  • Odpowiedz
@Kieres: żadne pieniądze nie mają większej wartości niż potrafienie ogarnięcia, właśnie tacy ludzie są biedni mimo że mają kase, szczególnie umysłowo, pewnie do żarówki wzywasz elektryka xD
  • Odpowiedz
@Kieres: a Ty nad jakimś kursem podstaw życia? Jak ty jesteś taka nieogarnięta to nikt cię nie zechce i nigdy nie wyjdziesz z przegrywu, wykop to nie cały świat, wyjdź do ludzi, znajdz przyjaciół. I przede wszystkim ogarnij się.
  • Odpowiedz
@Kieres: jadlem kiedys te tanie kateringi i byly bardzo meh. jak zarcie z knajpy czy stolowki. imo dobry katering przy 3k kalorii zaczyna sie od 2-2.5k wzwyz
  • Odpowiedz
Przecież catering dietetyczny to jest mistrzostwo świata.

Obrzydliwe. Jak można jeść tak stare jedzenie? Przecież 3 dni to jest max, a i tak wyłącznie w przypadku zup/potrawek. Poza tym wiele dań źle znosi odgrzewanie.


@Kieres: Jak rozumiem, kolega mysli ze ten catering co przynosza w pudelkach to 2h temu kucharz skonczyl gotowac i wlasnie wsadzili do pojemnikow. Oczywiscie ze skladnikow najwyzszej jakosci, zadne resztki, zaden pies z buda kupowany w ilosciach hurtowych, zadne #!$%@? na skladnikach, plus wcale nie tona vegety albo jak u chinola glutaminianu?
Wystarczy popracowac na kuchnii, nawet na zmywaku przez pare dni, by sie wyleczyc z takiego myslenia. Do tego znajac mentalnosc polskich januszy, a zwlaszcza w tej branzy, czlowiek bardzo szybko otwiera
  • Odpowiedz
@Kieres: Też chciałem ogarnąć sobie katering dietetyczny ale od ponad roku powstrzymuje mnie myśl, że wszystko tam jest pakowane w plastik i na koniec wywalasz jedną wielką torbę plastiku.
Nie jestem eko świrem, nawet nie zawsze segreguje ale taka ilość plastiku mnie po prostu denerwuje, że niestety wole przepłacać i marnować swój czas na gotowaniu
  • Odpowiedz
Obrzydliwe. Jak można jeść tak stare jedzenie?


@Kieres: Ja #!$%@?, powiedział gość który je z cateringu XD ty myślisz ze oni te warzywa hodują codziennie abyś miał świeżutkie. Jakbyś zobaczył większość takich firm to byś się zdziwił jak stare jedzenie jesz, oni robią zakupy hurtowe raz na tydzień, a jeśli maja odpowiednio dużą chłodnie to nawet i raz na miesiąc kupują mięso i ryby.
  • Odpowiedz