Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nigdy w życiu nie ogarnę jak wysoki poziom desperacji osiągnęły osoby które założyły coś takiego jak tinder. Szukać miłości przez internet? Może jeszcze znajomych tam znajdziecie? W przeciwieństwie do osoby którą zapoznacie przez internet - zawsze będziecie na drugim miejscu. Zawsze. Na pierwszym miejscu są realni znajomi. Potem wirtualni. A potem dziwicie się czemu nie możecie sobie nikogo znaleźć. Bo przebić się przez sito realnych znajomych jest jak przebicie się kamyczka przez sito. A potem posty "wypisuję się z rynku matrymonialnego". To tak jakbyście napisali wypisuję się z rynku gdzie od początku miano mnie gdzieś i nie udało mi się przebić. Nie dlatego, że jesteś beznadziejny. Nie dlatego, że jesteś niski. Tylko dlatego, że jesteście drugoplanowi.
Jaki z tego wniosek? Ogarnijcie swoje prawdziwe życie. W wirtualnym będziecie na drugim miejscu. Wiadomo, że komuś się udało ale większość się nie przyzna oraz pisze, że wypisuję się z rynku albo nie szuka nikogo. Tak jak ja - 31-letni kawaler któremu ani przez moment nie przyszło do głowy szukać przez internet znajomych oraz dziewczyny. Samemu ze sobą jest mi jak najbardziej dobrze. Nie wiem co widzicie w tym aby szukać dziewczyny przez tindera. Przez kabelek też się całujecie? Bez żadnego sensu to. Już lepiej być sam. A w realu może się znajdzie. A jak nie to nie. Nic straconego. Nawet wolę być sam jak mieć dziewczynę xd

#zwiazki #seks #przegryw #oswiadczenie #zalesie #po30 #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #polka

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61e5bc8df7bdff000a928bc1
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 17
  • Odpowiedz
tylkoprzechodziłem: Pomimo że sam jestem w #!$%@? anty na wszystkie appki pokroju tinder, badoo, fbdates (kojarzą mi się z tymi co szukają wrażeń na jedną noc), o tyle jeśli nie będę miał wyboru, będę szukał tam. Nie zawsze można poznawać łatwo nowe osoby w realnym świecie (szczególnie jak jest się starszym, a w dodatku się nie studiuje, a pracuje się głównie samemu).
Nie odrzucałbym tak tindera do końca, znam przypadki osób
  • Odpowiedz
WierzgającySeba: @Makak87: mi to nie przeszkadza. Wolisz nic nie czuć przez gumę albo ryzykować dzieciaka?
@elena-mary: no tak tylko przyczyną małżeństwa najczęściej jest wpadka takiego zawodowego zaliczacza kobiet lub presja rodziców na ślub
nie wierzę, żeby normalny coś reprezentujący ze sobą człowiek szukał miłości przez neta xD
nie widziałem tam kogoś takiego jak Ibisza albo JW lub programistów 15k (chyba, że ściemniają jak na wykopie)

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
WierzgającySeba: @Makak87: mi to nie przeszkadza. Wolisz nic nie czuć przez gumę albo ryzykować dzieciaka?


Akurat spotykalem tam partnerki na stale. Nie kreca mnie ONSy. Been there done that, jak mam jechac na drugi koniec miasta zeby bzikac jakiegos szona ktory ledwo potrafi czytac i pisac, to juz wole isc na trening ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Szukać miłości przez internet?


@AnonimoweMirkoWyznania: No patrz. A ja znalazłem żonę przez Internet. Wg kryteriów większości wykopków, ona nie ma prawa istnieć, bo to legendarna sexy drobna "szara myszka" w okularach, obecnie z dobrą pracą naukową w korpo, która w dodatku nie leci na kasę (w momencie gdy się poznaliśmy, byłem bezrobotny). Mam teraz dobrego kompana do planszówek i piękną kobietę która lubi sukienki, w jednej osobie. A po pracy
  • Odpowiedz
@southlander: Damn, musisz być przystojny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Osobiście mam wylane na internet, bo w moim przypadku (5/10 jak wiatr wieje z dobrego kierunku) to nie ma żadnego sensu. Ale patrz jaka jest różnica w podejściu jak koleś jest przystojny - mnie "szare myszki" potrafiły się delikatnie czepiać stanu materialnego i zawodowego, mimo że jestem wg. obecnej nomenklatury klasą średnią ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
SłonecznaŁania: @southlander: to jak uwielbia szybko wracać po pracy do domu to nie mam nic do powodzenia xD związek życia xD
Należysz do tych 10% w takim razie, gratuluję :)
@Annonekk: zapisz się na studia i tam :) albo jak interesujesz się sportem to też tam, bądź tańce jak lubisz tańczyć :) grunt żeby obie osoby były czymś zainteresowane :)
@elena-mary: jak mi się wymiotować
  • Odpowiedz