Wpis z mikrobloga

@repostuje: Zawsze mnie zastanawia co sobie myśli w takiej chwili polityk któremu jest coś zarzucane i który jest dodatkowo cytowany, czy jest wtedy jakaś chwila refleksji, ze może faktycznie #!$%@?, ze może to co mówił to były brednie?
  • Odpowiedz
@Wiktorgg:
Jak się popatrzysz co robi np taki Vateusz jak po nim cisną to najczęściej widać jak coś tam w komórce grzebie bez żadnego zainteresowania. Pewnie łapie pokemony
  • Odpowiedz
@NielegalneKretowisko: No bez przesady, że na szczeblu samorządowym już są ludzie bezwględni, pozbawieni emocji i empatii. Znajdzie się pewnie część takich karierowiczów, głównie w miastach wojewódzkich, ale wydaje mi się, że w mniejszych miastach raczej zna się tych samorządowców osobiście i o wiele łatwiej do nich dotrzeć, oni raczej widzą codzienność ludzką i dociera do nich troszkę więcej, niż do szanownych posłów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Wiktorgg: oni już wypowiadając pierwotne słowa wiedzą o ich pozorności. Wśród ludzi istnieje jakieś błędne przekonanie, że politycy rozpieprzają państwo przez swoją nieudolność, a nie cynizm.
  • Odpowiedz
@Wiktorgg: myślę, że można to wyjaśnić na 2 sposoby:
1. Politycy pokroju Morawieckiego to psychopaci i socjopaci. Bezczelnie kłamie do kamery do 40 mln Polaków i nawet nie mrugnie mu powieka. Żaden normalny człowiek tak nie potrafi.
2. Morawiecki realizuje czyjeś interesy, bo jest szantażowany.
  • Odpowiedz
Zawsze mnie zastanawia co sobie myśli w takiej chwili polityk któremu jest coś zarzucane i który jest dodatkowo cytowany,


@Wiktorgg: No widziałeś - babie wyłączyć mikrofon i śmiać się pod nosem
  • Odpowiedz