Wpis z mikrobloga

Uwielbiam jak ludzie bez samochodów #!$%@?ą, że peszek jak nie ma gdzie zaparkować. Miejsce na chodniku jest? Jest. Półtorej metra? Na oko ciut mniej, ale kobieta z wózkiem przejdzie.
  • Odpowiedz
jak komuś opyla sie żyć bez samochodu to na pewno tak robi, ale jak ktoś codziennie dojeżdża do pracy to będzie to robił samochodem, nie po to sie żyje żeby siedzieć dziennie 2-3h na przystanku i w autobusie, jak jesteś jedną z tych paru osób które mają blisko do pracy albo autobusem 15 minut to gratuluje, większośc tak nie ma


@bruuh: Tak i ja właśnie piszę komu mniej więcej to się
  • Odpowiedz
@WodkaGrejfrut: > Uwielbiam jak ludzie bez samochodów #!$%@?ą, że peszek jak nie ma gdzie zaparkować. Miejsce na chodniku jest? Jest. Półtorej metra? Na oko ciut mniej, ale kobieta z wózkiem przejdzie.

90cm pierwsze auto, ostatnie dużo mniej. Pieszy ma mieć 1,5m i nie musi się naginać do łamiących prawo kierowców.
  • Odpowiedz
dupe z mózgiem to zamienił głównie deweloper i miasto którzy razem zaplanowali i zbudowali tu bloki bez miejsc parkingowych


@bruuh: raczej ludzie, którzy kupili mieszkania w nowym budownictwie bez własnego miejsca postojowego. Gdyby mieszkania były niesprzedawalne bez odpowiedniej ilości dostępnych miejsc postojowych, wówczas rynek wymusiłby zmianę na deweloperach.
  • Odpowiedz
@Maciej123: Nigdy nie znalazłem odpowiedzi, ale… dlaczego nie buduje się parkingów piętrowych w miejscach o gęstej zabudowie? Wszystko zastawione samochodami a tak można w porozumieniu z deweloperem postawić parking i by było po kłopocie zamiast każdy kawałek zieleni odkładać kostka
  • Odpowiedz
raczej ludzie, którzy kupili mieszkania w nowym budownictwie bez własnego miejsca postojowego. Gdyby mieszkania były niesprzedawalne bez odpowiedniej ilości dostępnych miejsc postojowych, wówczas rynek wymusiłby zmianę na deweloperach.


@goferek: rozumiesz że na rynku jest tak mało ofert mieszkań że to od dawna rynek dewelopera a nie kupującego? choćby deweloper oferował starego kampera w środku lasu bez dostępu do czystej wody to ludzie by kupili, takie #!$%@? o mieszkaniu z miejscem parkingowym
  • Odpowiedz
@bruuh: polemizowałbym. Jak kupowałem kilka lat temu mieszkanie to w momencie oddawania do użytku było więcej wolnych miejsc postojowych, niż mieszkań. Miejsca postojowe kosztowały grosze. A i tak wśród sąsiadów byli debile, którzy mając dwa samochody nie kupili sobie ani jednego miejsca. A teraz najbardziej się plują na grupie osiedla gdy SM przyjedzie wlepiać mandaty za nieprawidłowe parkowanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@goferek: a u mnie deweloper wybudował dedykowany parking dla mieszkańców po czym zajęli go mieszkańcy osiedla obok bo im miasto wybudowało #!$%@? nie parking bo skoro deweloper postawił nowe osiedle obok z parkingiem to już nie trzeba, no i się koło zamyka ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
jak ja mam 16 lat i nawet prawa jazdy nie mam xD

spokojnej niedzieli i życzę wszystkim żeby byli dla siebie wyrozumiali i życzliwi, a nie polak polakowi wilkiem


@zloty_wkret: Widać, że nie masz XD Mam szokującą propozycję - skoro gówno wiesz to się nie odzywaj, co ty na to? XD

Wzajemnie - czekam na dzień aż kierowcy zrozumieją, że inni też chcą mieć spokój i nie muszą ocierać się o
  • Odpowiedz
@fanicieplegobigosu:

Kostka na chodniku ma wymiar 10x20. Auto na pierwszym planie zostawiło 90cm a powinno zostawić 150cm wolnego miejsca.

I wracamy do punktu wyjścia, Ty oczekujesz że ludzie zrezygnują z pracy, czy będą odbywać pieszą wędrówkę kilka kilometrów, co by chodnika nie zastawić, by było na nim 1,5m wolnej przestrzeni, tak by w razie potrzeby mogły się minąć 2 poprzeczne wózki na bliźniaki xD Rzeczywistość jest taka jaka jest, obrażasz się
  • Odpowiedz
  • 11
W Japonii aby móc kupić samochód, musisz udowodnić, że masz gdzie parkować. Tak powinno być wszędzie.
  • Odpowiedz
dupe z mózgiem to zamienił głównie deweloper i miasto którzy razem zaplanowali i zbudowali tu bloki bez miejsc parkingowych


@bruuh: No i co z tego? Jakby niedaleko ciebie jakiś debil deweloper postawił gówno-klatki i ludzie nie mając gdzie parkować zastawiali by ci wyjazd z domu / parkingu to byś się #!$%@?ł na dewelopera? No nie, to jest ich problem i niech nie łamią przepisów i sami odezwą się z tym do
  • Odpowiedz
@Greg36: ale tu nie jest nic zastawione, kawałek chodnika, ale mozna normalnie przejść, po co nakręcać afere? większość osiedli w tym kraju wygląda tak albo znacznie gorzej
  • Odpowiedz
@bruuh: Jakby ktoś prowadził wózek z dzieckiem albo zakupy w obu rękach to musi deptać trawę. A jakby przejechać chciał ktoś na wózku inwalidzkim to już nie przejedzie chyba że znowu kombinowałby przejechanie lewym kołem przez krawężnik.
  • Odpowiedz