Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Splendor: mogę polecić lakiernika z ul studziennej. W porównaniu do reszty karoserii nie widać różnicy, a mam dość trudny trudny lakier, blacharkę też dobrze ogarnął. Inny lakiernik za tą samą robotę chciał tysiaka więcej. A ogarnął tak dobrze, że łoś z ubezpieczalni nie wychwycił tego miernikiem.

W tej branży nie ma dobrych cen, rok temu za jeden element było 600 za samo malowanie. Po nowym ładzie nie spodziewałbym się obniżki. Tu
@Splendor: też bym uciekł xd
A tak serio, dwa razy byłem pasażerem jak kierowca przytarł no i skończyło się ucieczką. Kiedyś myślałem ale chu"nia tak robić, jak policzyłem ile razy mnie ktoś przytarł czy ich to się nie dziwię...no ale niestety to się napędza.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@SilesianBear: @Splendor: mój szwagier buja się z podobną sprawą od grubo ponad miesiąca. Policja daje sobie tydzień na samo zarejestrowanie takiego zgłoszenia systemie, potem kolejne dwa tygodnie na pobranie monitoringu, potem analizy, potem tydzień na ustalenie właścicieli podejrzanych aut, dwa tygodnie na pojawienie się ich na komisariacie xD ogólnie śmiech na sali, raczej robią wszystko, żeby przebić pieczątkę 'umorzono' i elo fajrant.