Wpis z mikrobloga

@Kawaleriapl:
Film: kobieta po tym jak została zdradzona przez swojego (białego) chłopaka, zaklada swoje pierwsze konto na tinderze. Wrzuca zdjęcia, aby dobrze było widać jej twarz, figurę i pokazać zainteresowania. Rozsądnie rozdaje polubienia, pisząc z każdą parą, no bo przecież skoro ich polubiła, to jej się podobają. Jeden z całej dziesiątki, bo po co jej więcej, się wyróżnia, próbuje doprowadzić szybko do spotkania, gdzie reszta rozczarowała ją obrzydliwymi propozycjami seksu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@MaciekW911: jprdl, jakim trzeba być ułomnym, żeby na internetowej apce randkowej spotkać jakiegoś super bogacza byznesmena, uwierzyć w zaproszenia w przelot prywatnym samolotem, super luksusowe hotele czy inne cuda na kiju oferowane ubogiej ekspedientce w geście prawdziwej miłości - wcale nie śmierdzi, w ogóle to nie dziwne (ʘʘ) z drugiej strony istnieją nawet takie co uwierzyły, że korespondują z Bradem Pittem albo innym sławnym i pożyczają
  • Odpowiedz