Wpis z mikrobloga

@JanRouterTrzeci: Jeśli nie urosłeś do min. 190-200cm to proste, że to twoja wina, bo wybrałeś złych rodziców o nieodpowiednim fenotypie.
Polka natomiast nie ma żadnej, powtarzam żadnej kontroli nad tym, ile kalorii spożywa, ani na to, że samotnie "wychowuje" dziecko bo śniady książę czy inny Chad złożył w niej depozyt cynku bez zabezpieczania.
Miejcie racjonalne wymagania, mizoginistyczni incele.
PS. Średnia wzrostu dla mężczyzn w Polsce wynosi 177,3 cm, dla kobiet 164,6
@chromypies: zdrowsza to pojęcie względne. Czy jest bardziej przetworzona/mniej naturalna itp? tak. Ale czy jest barzdziej wartosciowa? tutaj ciężko powiedzieć. Lecz nie da się zaprzeczyć, iż teraz każdy szary człowiek może sobie zakupić tanie, ogołnodostępne produkty bogate w białko, wartościowe tłuszcze i inne wartosciowe makro i mikroskladniki, za czasow prl nie tak łatwo było zapewnić sobie dietę z prawidłową ilością białka choiciażby
@maxiek: No tu też bym się spierał przede wszystkim o te ilości białka, bo prawidłowe ilości białka, a ilości białka z forów kulturystycznych to nie to samo. To jest ogólnie ciekawy temat, porównać taką dietę Polaka z PRL z dzisiejszą. Ale to jest jakaś praca dla historyka, a nie na dywagacje na Wykopie.
średnia wynosi 177 ale uwzględniając wszystkich mężczyzn czyli również armie staruchów co #!$%@?ły prlowskie gówno w dzieciństwie


@ehhcokolwiek: przecież w tamtych czasach dieta była owszem nie jakos specjalnie różnorodna, ale oparta na złożonych węglowodanach, jajach, nabiale i mniej lub bardziej na wędlinie.

O jakim gównie ty tutaj mówisz?
@ehhcokolwiek: każde następne pokolenie jest wyższe z uwagi na warunki środowiskowe i to jest fakt. Średnia wzrostu rośnie, ale inną sprawą jest to, że z wiekiem malejemy, o około 5 cm. Dlatego słusznie zauważyłeś, że przy starszych wydajesz się być wyższy, a przy nastolatkach niższy.

Wzrost maksymalny jest zapisany genetycznie, odpowiednio się odżywiając możemy osiągnąć swoje genetyczne maksimum, ale niestety ten kto ma mieć 170 cm, to bedzie miał 170 albo
@JanRouterTrzeci: i z reguły pisze to jakaś karlica 155 cm w kapeluszu. Sam mam ponad 190 cm wzrostu i powiem jedno - to też bywa problemem, bo niskie kobiety to dosłownie na rękach trzeba nosić, żeby pocałować, stojąc obok takiej głupio się wygląda itd. A wysokich kobiet, takich 170+ gdzie taka relacja jest najwygodniejsza, nie ma wcale dużo.
Pobierz FrasierCrane - @JanRouterTrzeci: i z reguły pisze to jakaś karlica 155 cm w kapeluszu...
źródło: comment_1641998500nSMWWyTGaI8MSUGYK7qZJB.jpg