Wpis z mikrobloga

@mlody_czyzyk23: Wiocha to się czepiać kto na czym jeździ. Normalny człowiek ma po prostu frajdę z tego że robi to co mu się podoba. I ma w dupie co o tym myślą inni.

Mam kumpla który całe życie jeździł na desce i jest naprawdę niezłym wymiataczem we free ridzie. Ja z kolei zawsze jeździłem na nartach. Dwa lata temu byliśmy w Livigno i stwierdziłem że sobie spróbuje na desce bo nigdy
@paniejanuszu "wiocha to jest decha w wieku 40+ lat. Dlatego narty są bardziej uniwersalne."


Pozdrowienia od uprawiającego wiochę, dodam że Twoja opinia jest dla mnie równie ważna jak zeszłoroczne warunki snowboardowe w Meksyku xD