[Cierniostwor]

W tym wpisie wrzucamy najmniej przydatne rzeczy których uczyło się w szkole.
Ja zaczynam: Pismo techniczne
#szkola #licbaza #techbaza #mirkozabawa

[3I_i]

uważam myślenie "a po co mi to", "to mi się nigdy nie przyda" za objaw ignorancji. Też taki kiedyś byłem, praca w której musiałem korzystać z bardzo szerokiego zakresu wiedzu skutecznie oduczyła mnie takiego podejścia. Dobrze, ze stało się to przed podjęciem studiów, dzięki czemu naukę mogłem zacząć bez tego mentalnego obciążenia.

@CXLV: To ile razy użyłeś dzisiaj wzoru skróconego mnożenia, wzoru Pitagorasa itp? ( ͡° ͜ʖ ͡°

[CXLV]

To ile razy użyłeś dzisiaj wzoru skróconego mnożenia, wzoru Pitagorasa itp? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@3I_i: w zeszłym tygodniu w pracy całkowałem analitycznie i numerycznie, odwracałem macierz (co prawda 2x2, ale jednak), rozwiązywałem równanie macierzowe, wykorzystywałem metodę najmniejszych kwadratów, pitagorasa zdarzyło mi się stosować kilka razy w przeciągu ostatnich miesięcy, trygonometria praktycznie codziennie, od czasu do czasu jakieś równanie zespolone. I nie, nie pracuję na uczelni czy

[detalite]

powiadasz pismo techniczne nie potrzebne? Wyrabia charakter pisma.

@Qql3l3: Niektórym by się przydało. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[3I_i]

@CXLV: Znakomita odpowiedź mireczku, to teraz rzucę ci podkręconą piłkę, pewnie znowu sobie poradzisz, czy absolutnie wszyscy potrzebują wzoru Pitagorasa każdego dnia czy może jednak jest to mały procent ludzi którzy powinni uczyć się X pod Y a nie bo "może się przydać, nigdy nie wiesz, lepiej się nauczyć wzorów na kwasy bo włożysz rękę i ci stopi!" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[CXLV]

@3I_i: i co mam ci odpisać? Mam się zgodzić z tobą, że lepiej byłoby gdyby ludzie żyli w ignorancji, uczyli się tylko niezbędnego minimum, żeby móc wykonywać proste prace, niewymagające myślenia? W dalszym ciągu podtrzymuje swoje zdanie, że dobrze jest się uczyć wszystkiego i dobrze jest być ciekawym świata, jego zależności i zjawisk przyrody. Czy cała ta zdobyta wiedza zawsze się każdemu przyda - oczywiście, że nie, ale też jest bardziej

[3I_i]

@CXLV: Ja jestem nikim, nie jestem ministrem edukacji, nauczycielem, byłem uczniem, przez kilkanaście lat siedzenia w szkolnych klasach, nauczyłem się dużo przydatnych i ciekawych rzeczy, nie idę tu w skrajność żeby nas uczyli pisać i dodawać a później do łopaty, to skrajność, taka sama jak przymus uczenia się przykładowego wzoru pitagorasa gdzie mały ułamek uczniów to wykorzysta, mamy przestarzały system edukacji i to nie jest opinia randoma z mirko, to jest