Nowa elita właścicieli ziemskich

Flipowanie na stanach prawnych, czyli czerpanie dużych zysków ze skupowania nieruchomości o nieuregulowanej sytuacji prawnej. Chodzi przykładowo o kupowanie niewielkiego udziału (np. 2 proc.) w mieszkaniu, które zostało po zmarłym właścicielu, a który pozostawił wielu spadkobierców.

- #
- #
- 134
- Odpowiedz





Komentarze (134)
najlepsze
1. Mający nadwyżki finansowe kupują ziemię jako inwestycję.
2. W końcu cała dostępna ziemia zostaje własnością nielicznych.
4. Nieliczni (a właściwie już ich potomkowie) mimo braku realnego wkładu w społeczeństwo zgarniają lwią część wypracowanych zysków. Czasem jeszcze każą nazywać się szlachtą.
5. Następuje rewolucja i dekrety o parcelacji majątków ziemskich (np. reforma rolna w PRL albo reforma Tyberiusza Grakchusa w starożytnym Rzymie).
6 Niestety nie rozwiązuje to całkowicie problemu jakim jest możliwość zarabiania na
Jeśli dana osoba (nie rolnik użytkujący ziemię) będzie miała wykupione sporo hektarów ziemi niech płaci srogie podatki to zahamuje inwestycje w ziemię która leży odłogiem a z drugiej strony zaczną inwestować np. w firmy, restauracje nowe produkcje co da pracę wielu ludziom. Nowobogactwo to rak ziemi bo polega na skupywaniu a nie produkcji i rozruszania gospodarki.
Jakaś mała firma „zarabia” na pograniczu prawa (lub je łamiąc), a pan Xavier wciska ludziom,
dlaczego w Polsce samorządy masowo pozbywały się mieszkań komunalnych? ideologia? nie.
bo to finansowa dziura bez dna. lokatorzy NIE CHCĄ płacić czynszów, które pokrywają nawet podstawowe koszty utrzymania nieruchomości.
są do czynszów a fundusze które na to idą to jedna z większych kul u nogi angielskiego budżetu.
https://www.statista.com/statistics/283949/housing-benefit-united-kingdom-uk-government-spending/#:~:text=In%202022%2F23%20the%20government%20of%20the%20United%20Kingdom,compared%20with%2017.4%20billion%20in%20the%20previous%20year.
No nie.
Tych lokali z rozproszonymi spadkobiercami nie jest aż tyle. próba wymuszenia jakiejś płatności to nie żaden FLIP mieszkaniowy, nie inwestycja czy nawet spekulacja ale zadanie dla prawników i ewentualnie silnorękich.
To rzadko występująca patologia.
A swoją drogą zawsze śmieszy gdy wykopki - w większości uważające się za awangardę liberalistycznego światopoglądu ochoczo wykopują wysrywy skrajnego lewaka, komucha, feministy i wojującego ekologa. Jakby grzał temat 70% podatku dochodowego to byście go wyzwali od najgorszych. Ale gdy krzyczy mieszkania prawem nie towarem to mu klaszczecie bo większość z was jest na nieruchomościowym dorobku.
@Zidanka999: e tam "nie da się". Oczywiście, że się da. Ja mam na przykład fajny obiekt do sprzedania w centrum Warszawy.
Pałac Kultury mówią na to.
Po dziadku to mam, tylko tam jest problem z najemcami, więc tanio sprzedam. Bo śpieszy mi się trochę, bo wyjeżdżam. Tak że szybko trzeba się decydować, bo okazja to wielka. Za 5.000.000 puszczę, bez targowania.
Jutro będę o 19.30 z
Cały artykuł składa się z przeklejonych informacji z wyborczej z komuszymi przemyśleniami autora. Tego drugiego nie warto nawet komentować. A ty opie się wstydź wrzucania tutaj takiego gówna i swoich poglądów.
źródło: temp_file4125267959224640293
Pobierz