Wpis z mikrobloga

Ostatnio do nas do zespołu dołączył stażysta na pełny etat i po miesiącu się okazało, że do niczego się nie nadaje ale trzeba go potrzymać do końca umowy i chłop siedzi w domu na zdalnym, nic nie robi i dostaje 4.4k netto miesięcznie XD #pracbaza #korposwiat #neet
  • 74
  • Odpowiedz
@dexterpol: ja mam podobnie w nowym korpo, dziesiątki platform każda do czego innego, chaos jak w stajni augiasza, elearningi porozdawali i masz ucz się no i siedze sobie przed kompem i przeklikuje rzeczy o których nie mam pojęcia bo nikt mi nie raczy wytłumaczyć co i jak. Na moje nieszczęście mam tylko 2500 netto, pomęcze się miesiąc i #!$%@? stąd jak dalej nic nie będę ogarniał. Korpo to rak nie
  • Odpowiedz
@dexterpol: Nadal nie wiem czy zrzutka czy co... Ale jak na poziomie rozmowy kwalifikacyjnej mozna nie wiedziec, ze ten czlowieik do niczego sie nie nadawal... Albo chad i bajerant ludzi z HR, abo debilie robia rozmowy i zatrudniaja xd
  • Odpowiedz
@dexterpol: brawo dla was chłop przyszedł na staż się czegoś nauczyć a polskie nowojanusze nie będą mu dawać zadań bo chłop nie umi. Nie różnicie się niczym od Januszu biznesu- Polski beton tak trzymać


@Mirekzkolega: Zwrot "chłop" dla tego stażysty idealnie pasuje do tego kołchozu.
  • Odpowiedz
brawo dla was chłop przyszedł na staż się czegoś nauczyć a polskie nowojanusze nie będą mu dawać zadań bo chłop nie umi. Nie różnicie się niczym od Januszu biznesu- Polski beton tak trzymać


@Mirekzkolega: To nie jest takie oczywiste, jak ktoś Ci przyjdzie bez podstawowej wiedzy to tak naprawdę nie masz czego go uczyć, bo nawet nie będzie rozumiał o co chodzi jak go próbujesz naprowadzić w zadaniach i ostatecznie
  • Odpowiedz
@Mirekzkolega: Uwierz mi że sytuacja może być zgoła inna. Byłem na stażach(jako spawacz) kompletnie nic nie potrafiłem i dali tylko rysunek techniczny i spawarkę i masz rób. I mimo że #!$%@?łem coś często to widzieli że próbuje i uczę się na błędach w przeciwieństwie do 3 ziomków którzy razem ze mną wylądowali. Najdłużej utrzymał się jeden z nich jakoś z miesiąc i potem już dali sobie spokój z nim i
  • Odpowiedz
Po jakimś czasie jak go poznałem to wyszło, że świetnie potrafi się sprzedać i ogólnie fajny z niego gawędziarz


@dexterpol: Ech i dostanie taki robotę, a cihcy spokojny Mirek który umie 3 razy więcej obejdzie się smakiem
  • Odpowiedz
@Devilus: niestety, ale początki pracy bywają ciężkie. Czasami lepiej zostać kilka razy po godzinach i zdobyć sympatię przełożonych, szczególnie jeżeli nie jesteś specjalistą, który może dyktować warunki. Chociaż możesz wychodzić równo z końcem zmainy, a za ewentualną naukę zapłaci w ramach kursu, czy prywatnych lekcji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@dexterpol: wszyscy, którzy piszą że to bait mało w życiu widzieli.
miałem kiedyś takiego mistrza. Ówczesny manager, człowiek o anielskiej cierpliwości, nie wytrzymał. Sytuacja wyglądała mniej więcej tak, że człowiek zadawał bardzo dużo pytań. Wydawało się, że naprawdę mu zależy i chce się nauczyć. Od samego początku pytania były ZUPEŁNIE chybione, ale zrzucaliśmy to na jego niedoświadczenie i cierpliwie tłumaczyliśmy, od początku, dokładnie. Żeby zarysować mu sytuację, w atmosferze szacunku wytłumaczyć, że na jego pytanie nie ma dobrej odpowiedzi, bo samo pytanie było źle zadane i zdradzało jego niezrozumienie sprawy.
Wydawał się pilnym słuchaczem. Co chwila potwierdzał, przytakiwał, mówił że rozumie. Ale kolejne pytania pokazywały, że te tłumaczenia przeleciały przez głowę i nadal niewiele zrozumiał, bo kolejne pytania nadal obnażały niezrozumienie dopiero co wytłumaczonej sprawy.
Mijały tygodnie, zespół poświęcał mu ponadprzeciętnie dużo czasu na tłumaczenia, nieporównywalnie więcej niż innym zielonkom. I efektów brak.
Czarę goryczy przelała sytuacja jakoś z końca drugiego miesiąca okresu próbnego, z wspomnianym wyżej cierpliwym managerem. Jak zwykle kolega zadał chybione pytanie dotyczące stosunkowo prostej rzeczy, fundamentalnej dla rozwijanego wewnętrznie frameworka. Menago poświęcił ok pół godziny na tłumaczenie, ze pytanie jest niezasadne, bo sprawy wyglądają zgoła inaczej, z przeklikiwaniem się przez system, podczas którego on energicznie przytakiwał. I po tym całym tłumaczeniu... ziomek zadał dokładnie to samo pytanie...
zespół z danego pokoju: https://www.youtube.com/watch?v=ahrBOvz1jzA https://knowyourmeme.com/memes/confused-nick-young
  • Odpowiedz
@Devilus: Jakie to polskie zostawanie za darmo po godzinach w miejscu w którym lubiłem spędzać czas bo w całym 18letnim życiu czułem że ktoś we mnie wierzy i daje mi szansę xd zresztą te wolne szef kuchni oddawał mi sam w dniach wolnych czy samemu każąc mi wyjść często 3/4 godziny wcześniej
  • Odpowiedz