Wpis z mikrobloga

@f4wn: Bardzo łatwo, jesteś kobietą (chyba?). Wyobraź sobie, że aby pomóc takiemu przegrywowi z myślami samobójczymi musisz zrobić coś więcej, niż napisanie gównoposta na portalu ze śmiesznymi papieżami i opisz odczucia.
@Wegetujemy: Nie muszę wyobrażać, ale z tego, co zauważyłam, to taki przegryw gardzi zazwyczaj każdą pomocą, która nie jest natychmiastowym cudem lub seksem :))