@panpajong: ahhh... ta wspaniała wielka płyta. Jakbyś wiedział z jakiego gówna są postawione te bloki to byś nie był aż tak zachwycony. Beton zdecydowanie gorszej klasy niż jest w dokumentacji czy też brak(!!) zbrojenia(płyty drogowe są lepiej zbrojone niż część bloków).
No właśnie co do łączeń to może pojawić się drobny problem. Słyszałem, że w niektórych blokach na łączeniach używany był gips, który przed wilgocią to nie chroni. No i co do termoizolacji to nieodpowiednio dobrana może przesunąć punkt rosy na miejsce łączenia.
Chyba na Sadisticu albo wiosce widziałem kiedyś filmik jak komuś taka płyta spadła na auto zaparkowane pod blokiem.
25 lat życia kisiłem się w bloku z wielkiej płyty, tak jak reszta mojej rodziny. Zresztą i teraz mieszkają i co święta jeżdżę do 2 takich mieszkań, a sam od lat mieszkam w którymś już z kolei mieszkaniu w nowym budownictwie. I chciałbym tylko powiedzieć że największą z wielu przewag nowych bloków jest to że w ogóle w nich nie słychać sąsiadów, a w wielkiej płycie słychać wszystko. Słychać kłótnie, telewizor, słychać #!$%@? stukanie pazurów psa zbiegającego ze schodów. Jak byłem mały miałem kolegę który miał pokój dokładnie pode mną i jak stanął na parapecie i mówił przy oknie do sufitu to mogliśmy rozmawiać półszeptem ze sobą xD Mam teraz swój kwadrat w "patodeweloperce" i jak przyjeżdżam do rodzinnych bloków z lat 70-80 to mnie #!$%@? strzela jak można było pobudować taką #!$%@?ę. Beka z ludzi którzy próbują wmówić że to gówno jest cokolwiek warte, albo że w nowych blokach bardziej sąsiada słychać xD
@Serrrek: mam te same odczucia. Mieszkałem w bloku z wielkiej płyty i w łazience można by otworzyć klub dyskusyjny z sąsiadami, a co rano słyszałem w kuchni jak matka się z dzieciakiem kłóci o wyjście do szkoły.
@Nedifie: Nie gloryfikuje wielkiej płyty mimo to z większością tych budynków do dziś nie ma problemów konstrukcyjnych. Za to pracowałem dla firmy zarządzającej budynkami we Wrocławiu i to jak potrafią się sypać 5 letnie bloki to tragedia.
@manny_lanny: A to się akurat (sporadycznie) zdarzało nawet w kilka lat po budowie. W samym tylko Tarnowie kojarzę 2 takie przypadki, jeden gdzieś w 2008-9 roku, i jeden pod koniec lat '80.
#budownictwo #mieszkania #nieruchomosci #ankieta
Kiedy w Polsce zawali się po raz pierwszy blok z wielkiej płyty?
@Vvam: Przecież bloki w strefie wykluczenia trzymają się na słowo honoru.
@ButtHurtAlert
No właśnie co do łączeń to może pojawić się drobny problem. Słyszałem, że w niektórych blokach na łączeniach używany był gips, który przed wilgocią to nie chroni.
No i co do termoizolacji to nieodpowiednio dobrana może przesunąć punkt rosy na miejsce łączenia.
Chyba na Sadisticu albo wiosce widziałem kiedyś filmik jak komuś taka płyta spadła na auto zaparkowane pod blokiem.
@Serrrek: mam te same odczucia. Mieszkałem w bloku z wielkiej płyty i w łazience można by otworzyć klub dyskusyjny z sąsiadami, a co rano słyszałem w kuchni jak matka się z dzieciakiem kłóci o wyjście do szkoły.
Teraz mieszkam w nowym bloku i słychać dużo
@manny_lanny: A to się akurat (sporadycznie) zdarzało nawet w kilka lat po budowie. W samym tylko Tarnowie kojarzę 2 takie przypadki, jeden gdzieś w 2008-9 roku, i jeden pod koniec lat '80.
@ArnoldZboczek: to zależy od anonimowej starszej pani która zapomni kiedyś zakręcić gaz. A pokolenie beneficjentów komuny coraz starsze...