Wpis z mikrobloga

@panpajong: ahhh... ta wspaniała wielka płyta. Jakbyś wiedział z jakiego gówna są postawione te bloki to byś nie był aż tak zachwycony. Beton zdecydowanie gorszej klasy niż jest w dokumentacji czy też brak(!!) zbrojenia(płyty drogowe są lepiej zbrojone niż część bloków).
  • Odpowiedz
  • 0
@Karl_Tofel
@ButtHurtAlert

No właśnie co do łączeń to może pojawić się drobny problem. Słyszałem, że w niektórych blokach na łączeniach używany był gips, który przed wilgocią to nie chroni.
No i co do termoizolacji to nieodpowiednio dobrana może przesunąć punkt rosy na miejsce łączenia.

Chyba na Sadisticu albo wiosce widziałem kiedyś filmik jak komuś taka płyta spadła na auto zaparkowane pod blokiem.
  • Odpowiedz
25 lat życia kisiłem się w bloku z wielkiej płyty, tak jak reszta mojej rodziny. Zresztą i teraz mieszkają i co święta jeżdżę do 2 takich mieszkań, a sam od lat mieszkam w którymś już z kolei mieszkaniu w nowym budownictwie. I chciałbym tylko powiedzieć że największą z wielu przewag nowych bloków jest to że w ogóle w nich nie słychać sąsiadów, a w wielkiej płycie słychać wszystko. Słychać kłótnie, telewizor, słychać #!$%@? stukanie pazurów psa zbiegającego ze schodów. Jak byłem mały miałem kolegę który miał pokój dokładnie pode mną i jak stanął na parapecie i mówił przy oknie do sufitu to mogliśmy rozmawiać półszeptem ze sobą xD Mam teraz swój kwadrat w "patodeweloperce" i jak przyjeżdżam do rodzinnych bloków z lat 70-80 to mnie #!$%@? strzela jak można było pobudować taką #!$%@?ę. Beka z ludzi którzy próbują wmówić że to gówno jest cokolwiek warte, albo że w nowych blokach bardziej sąsiada słychać xD


@Serrrek: mam te same odczucia. Mieszkałem w bloku z wielkiej płyty i w łazience można by otworzyć klub dyskusyjny z sąsiadami, a co rano słyszałem w kuchni jak matka się z dzieciakiem kłóci o wyjście do szkoły.

Teraz mieszkam w nowym bloku i słychać dużo
  • Odpowiedz
@Nedifie: Nie gloryfikuje wielkiej płyty mimo to z większością tych budynków do dziś nie ma problemów konstrukcyjnych. Za to pracowałem dla firmy zarządzającej budynkami we Wrocławiu i to jak potrafią się sypać 5 letnie bloki to tragedia.
  • Odpowiedz
KIEDY W POLSCE ZAWALI SIĘ PO RAZ PIERWSZY BLOK Z WIELKIEJ PŁYTY?

@ArnoldZboczek: to zależy od anonimowej starszej pani która zapomni kiedyś zakręcić gaz. A pokolenie beneficjentów komuny coraz starsze...
  • Odpowiedz