[m.....s]

Wrzucam jeszcze raz bo zapomniałem otagować #sylwesterzwykopem #sylwester

#podsumowanie2021 #gownowpis

No to po kolei:
- zacząłem pracę w nowej firmie (outsourcing IT), po początkowych turbulencjach i obawach, że mnie szybko wywalą bo nie znajdą projektu udało się trafić do takiego, który mi się spodobał i mogę się spełniać jako #programista15k, z zadowoleniem przyjmuję na klatę każdy dzień #praca
- mój pies został uśpiony po 16 latach towarzyszenia wszystkim, dokładnie tydzień przed Wielkanocą 2021
- w pracy są ze mnie zadowoleni, dostałem podwyżkę prawie max ile jest przewidziany pod mój poziom stanowiska, jak chcę więcej to muszę awansować
- dzięki wprowadzeniu #polskilad przeszedłem na #b2b i mam nadzieję, że nie będę żałował
- w październiku skończyłem 30 lat, dołączyłem do #wykopplus30club
- jestem zdrowy, mam najlepsze samopoczucie odkąd pamiętam
- zafiksowałem się na osiedlenie się już na stałe w dzielnicy gdzie aktualnie wynajmuję kawalerkę - ceny #nieruchomosci są #!$%@?, a ja jak idiota będę się ścigał z nimi, odkładając topniejącą kasę na wkład co by rata kredytu była jak najniższa (inb4 zrób wreszcie #prawojazdy, kup se mieszkanie gdzieś taniej gdzie będziesz mieć biedrę blisko i dojeżdżaj jak musisz)
- utwierdziłem się w przekonaniu, że prywatnie jestem creepy i pozostanę #tfwnogf już do końca żywota, głównie dlatego, że uwielbiam wbijać kij w mrowisko i nagle z dupy poruszać trudne tematy typu śmierć, inflacja - jest tylko jedna osoba, która jest ze mną w takim stanie prowadzić dialog i jest to kumpel, z którym trzymam się od czasów technikum czyli 14 lat, po prostu nie umiem w small-talk, kreatywność (z wyjątkiem tego co muszę w pracy robić, gdzie inicjuję różne akcje, propozycje - inaczej by mnie z niej wywalili za pasywność)

W filmie przesłanie na 2022. Zbigniew Stonoga to prorok.

Na 2022 nie mam planów. Poza dalszym odkładaniem kasy na mieszkanie. Może w pracy uda się awans na seniora ogarnąć. Zobaczymy. Na mieszkanie nie mam szans bo muszę co najmniej z 12 miesięcy trzymać to B2B, co by bank ze mną gadał, chociaż ponoć w niektórych wystarczy 6 miesięcy jeśli B2B jest z byłym pracodawcą.

A prywatnie nie mam ochoty nic robić w kierunku poprawy swojego życia towarzyskiego.