Aktywne Wpisy
Znacie jeszcze kogoś, kto nie ma płaskiego TV i ogląda telewizję, na takim z dupą? #kiciochpyta #technologia
cutecatboy +198
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Poza tym jak sie pracodawca uprze to moze wystapic na droge cywilna ze mu twoje opuszczenie stanowiska przynioslo straty.
Co wiecej na okresie wypowiedzenia pracodawca nie musi Ci udzielic urlopu jaki Ci pozostal - moze go wyplacic. Wiec jak sie nie dogadacie to pozostaje Ci
Pracodawca może też zażądać zapłaty odszkodowania za poniesione szkody lub zrekompensowania utraconych korzyści. Wysokość takiego odszkodowania nie jest ustalona żadnymi widełkami, więc w sytuacji, gdy podczas postępowania sądowego zostanie udowodniona wina pracownika, musi on naprawić szkody w pełnej wysokości.
@gorzki99: Najgłupsza rada Przecież on chce iść do nowej pracy w tym czasie. Zwolnienie oznacza niezdolność do pracy, a bez zdolności nikt nie może go zatrudnić. Jeśli nowy pracodawca to zrobi to zus go za to dojedzie przy pierwszej kontroli. Nie będzie to najlepszy początek współpracy.
Jak OPowi stary pracodawca robi pod gorke i nie chce skrocic okresu wypowiedzenia to pozostaje tylko odplacic sie tym samym i pojsc w L4. Jak Kuba bogu tak bog Kubie.
Nie wspominając o tym, że sugerujesz opowi, żeby oszukał obecnego pracodawcę w zemście za to, że to op nie chce dotrzymać warunków umowy, którą sam podpisał xD
Ja widze prosta sytuacje. OP chce sie zwolnic i chce sie dogadac z pracodawca na skrocenie czasu wypowiedzenia bo chce szybciej zaczac nastepna prace. Normalna sprawa.
O ile nie jest jakas kluczowa postacia dla obecnego pracodwcy (niedokonczone projekty ktore moze zrobic tylko on itp) to pracodawca raczej robi mu na zlosc niz on pracodawcy nie puszczajac go.
Wiec
@gorzki99: Tutaj popełniasz największy błąd. Pracownik nie musi być kluczowy by pracodawca nie chciał go puścić. U mnie w firmie jest jakichś 200 operatorów CNC. Obecnie wypowiedzenia złożyło dwóch. Na porozumienie stron zgody nie dostał żaden z nich. Nie dlatego,
@lubiegrzeski: ALez ja to calkowicie rozumiem. Ty za to nie do konca.
Jesli nie dales tym operatorom porozumienia to oznacza ze sa dla Ciebie kluczowi. Albo robisz im na zlosc.
Zastanow sie co by bylo jakby jeden zlamal noge a drugi poszedl na L4 (nie sciemniajace tylko prawdziwe).
Firma by padla? Czyli sa kluczowi
Dalibyscie rade z zamowieniami bez nich? Czyli
Nie chodzi o to ze ja zakladam ze szef robi mu pod gorke (odwracajac kota ogonem dlaczego Ty zakladasz ze nie robi?) ale o to ze widzialem takie sytuacje. Wiec tutaj rowniez taka moze miec miejsce - choc nie musi.
Jak pisalem wczesniej - badz
@gorzki99: Bo jeśli pracownik jest mu niepotrzebny to zyskałby na jego odejściu. Pozwalając odejść niepotrzebnemu pracownikowi zaoszczędziłby kilka tysięcy na wynagrodzeniu dla tego.
Poza tym jeszcze moze byc "element szkoleniowy" dla innych potencjanie odchodzacych.
Nie doceniasz tez zwyklego uporu januszy. Malo chyba widziales do czego jest zdolny ktos kto "ma wladze". Czasem pieniadze schodza na dalszy plan. Liczy sie "pokazanie kto