Wpis z mikrobloga

Z czym wam się kojarzą święta? Bo mi z:
- pogrzebami
- zmęczeniem
- natłokiem zajęć
- przygnębieniem
- wigilią z fałszywymi uśmieszkami
Nienawidzę świąt.
  • 149
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@Zjem_Ci_nos tez nie lubialem świat teraz mam rocznego syna i drugie dziecko w drodze I pierwszy raz w życiu czuje ekscytacja z powodu świat bo kupilem mu takie że puszczasz autka z takiej spirali zajebiste
  • Odpowiedz
może twój Google mówi o innych faktach niż nasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@kaitek666: widzę ze nadal nic nie przeczytałeś, po pierwsze nie ma w Chinach Google a po drugie, powtarzam ci NIE MA TAKIEGO KRAJU JAK TAJWAN!
  • Odpowiedz
K---a czasami to tak serio współczuję i smutnawo że niektórym święta kojarzą się z awanturami nachlanymi starymi czy innymi patologiami. Niby człowiek wie że to po prostu istnieje i nie w każdej rodzinie jest kolorowo ale jednak.

U mnie całe szczęście same pozytywy, rozumiem i dużo wytrwałości i zdrówka dla tych którzy tego szczęścia nie mieli
  • Odpowiedz
@Zjem_Ci_nos:

Unikalnymi, wesołymi zwyczajami, spotkaniem z rodziną, ogólnymi staraniami aby wykrzesać ze swojego charakteru i osobowości to co najlepsze, religijnym przeżyciem w celu uświadomienia sobie istoty obchodzonego święta. Oczywiście nie zawsze się w pełni udawało, ale taki jest ogólny obraz świąt jaki znam.

Współczuję wykopkom których doświadczyło życie, pochodzą z patologicznych rodzin, nie mają normalnych relacji z bliskimi albo są tak przeżarci nienawiścią do chrześcijaństwa, że nie potrafią w sobie
  • Odpowiedz
@Zjem_Ci_nos: Dlaczego nie odetniesz się od toksycznej matki?
Brzmisz jak mój mąż i jego kumpel. Obydwoje mają z-----e rodzicielki, które przez całe życie ciągnęły ich w dół, a tego kumpla to matka jeszcze dodatkowo tłukła, ale co najmniej raz z tygodniu muszą jeździć do nich na kawki. Gdzie tu jakakolwiek logika? Mój niebieski dopiero od czasu jak jesteśmy małżeństwem to polubił święta - wymogłam na nim żebyśmy spędzali je po
  • Odpowiedz
chciałbym nie uczestniczyć rok w rok w cyrku, w którym doskonale wiem jak jestem postrzegany jednakże MUSZĘ to robić ze względu na swoją matkę. Chciałbym choć raz w życiu zaznać tej mitycznej radości ze świąt o której wszyscy mówią bo według mnie to raczej nierealne.


@Zjem_Ci_nos: Wynika z tego że będziesz miał szanse być szczęśliwym człowiekiem a przynajmniej zaczniesz oddychać pełną piersią dopiero jak mamusia umrze. Wiesz że taką osobę
  • Odpowiedz
@chomiczek_123: bo nie zostawię jej samej, jest jaka jest ale starała się dać mi jakiekolwiek podstawy wychowania czy życia. Walczyła o mnie gdy miałem jakieś problemy w szkole, nauczyła mnie podstaw przedsiębiorczości oraz nuty ekonomii, która przydaje mi się w życiu.
W takich chwilach jak teraz potęgują się jej negatywne cechy jednakże to dalej jest moja matka, której będę pomagał.

@Monke: nie zostawię jej, więcej do niej czuję
  • Odpowiedz