Wpis z mikrobloga

Jak to jest mieć psa w dużym mieście?
Mieszkamy w Krakowie i intensywnie myślimy o psie.
Mieszkanie wynajmowane ok50 metruf

Ja głównie siedzie w domu, różowa pracuje w służbie zdrowia czasami po 12h....

A to głównie jej zależy na psie, a nie mi.

Ona dobrze ogarnia psy tzn. jakieś tam szkolenie i wychowanie psiego gnojka,ale boje się tego wszystkiego ....
Twierdzi, że będzie z nim wychodzić przed pracą i po pracy a mi zostanie po południu wyjście.

Wiadomo czasami jest na normalnych zmianach po 8h,wtedy byłby lux

Powiedzcie mi więc, jak się żyje w mieście z psem.

#pokazpsa #krakow #pies #4lpy #jp
  • 32
@intenson200: zależy o co konkretnie pytasz, bo poza miastem też ludzie pracują i zostawiają psa w domu ;) Dla mnie jest fajnie, bo mieszkam w Poznaniu i tu jest dużo terenów zielonych, kawiarnie i restauracje raczej są przyjaźnie nastawione do psów. Z plusów ogólnych miasta to macie sporo szkółek i trenerów różnych dyscyplin w okolicy. Z minusów łatwiej o jakieś choroby, więc lepiej mieć komplet szczepień i sprawdzać kał, co jakiś
@intenson200 Jeśli nie macie własnego mieszkania to weźcie pod uwage, że o ile na obecnym mieszkaniu możecie mieć psa to jego posiadanie może spowodować, że przy kolejnych wynajmach zostaniecie ograniczeni tylko do mieszkań gdzie można właściciel zezwala na psa.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@intenson200: jak mały pies to jeszcze jako tako o ile wokół bloku są tereny zielone - w sumie tylko taka różnica w stosunku do wsi że musisz wychodzić zawsze - nie wypuścisz na ogród. Ale za to kupa ludzi z psami, place zabaw, wydarzenia - no w wiele tematów można się wkręcić, a sama obsługa psa też fajnie idzie bo kupa weterynarzy pod ręką, sklepy dla zwierzaków itp

Ale dużego psa
@intenson200: podobny metraż, mam pieska i to była jedna z lepszych decyzji w życiu ( ͡° ͜ʖ ͡°) luby nigdy nie miał czworonoga w życiu i musiałam go parę lat przekonywać a teraz sam przyznaje że takie żytko z pieskiem to i ciekawsze, i radośniejsze :) trzeba ruszyć dupę te 3 razy dziennie a tak to pies większość dnia sobie kima i mu można zazdrościć (no chyba
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PiesTaktyczny: tzn co konkretnie jest mitem - że wielki Labrador będzie miał ciasno w kawalerce 40m² i będzie wymagał dużo dłuższych spacerów (na które w mieście są nieporównywalnie gorsze warunki niż w domu pod lasem) w porównaniu do Yorka czy innego Maltańczyka? ( ͡º ͜ʖ͡º) to jakaś kwestia przekonań i wiary?
@powaznyczlowiek: że np. molos wymaga więcej aktywności od jack russel terriera. To jest błędny stereotyp, że większy pies to zawsze większa aktywność ruchowa. Serio, mały pies to też pies. Plus błędne jest przekonanie, że metraż ma tak duże znaczenie, bo psiak oprócz ruchu wymaga też aktywności dopasowanej do rasy, węszenia i eksplorowania terenu, a działka nawet hektarowa tego nie zapewni. Warto patrzeć na predyspozycje psa. Rozumiem, że ktoś może nie chcieć
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PiesTaktyczny: a gdzie ja pisałem o jakiejś aktywności? Duży pies w mieszkaniu to problem bo leży pod nogami, bo się obija o graty i zajmuje kupę miejsca - to też są stereotypy? Poza tym mam mocne przekonanie że próbujesz tutaj udowodnić że wkładając odpowiednią ilość energii z dużym psem można sobie poradzić, a jak zawalisz sprawę to nawet w super warunkach pies będzie zaniedbany. No super, ale czego to dowodzi (
@intenson200: Ja od zawsze żyłam z pieskami nie w domach tylko w mieszkaniach i wszystkie były szczęśliwe. Oczywiście głupotą jest kupowanie dużego psa na 35m2 ale średnia wielkość na 50 to luzik ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak będziecie mieć od szczeniaka to nauczy się mieszkać po waszemu i się dopasuje. Właśnie w pieskach świetne jest to że się bardzo dopasowują do trybu życia - oczywiście wyjątkiem są
@powaznyczlowiek: napisałeś, że mały pies to jeszcze, a duży pies do miasta, a zwłaszcza do bloku to już tylko dla masochistów i sadystów. Później znowu, że labradorowi będzie ciasno w małym mieszkaniu, a tak naprawdę to nie ma tak dużego znaczenia dla psa. Dla Ciebie ma i spoko.
I tym bardziej nie przekonuję, że przy odpowiednim nakładzie energii można poradzić sobie z dużym psem, bo to byłoby zaprzeczenie tego, co napisałam.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PiesTaktyczny: czyli mówisz że te wszystkie protesty nt trzymania psów w kojcach czy na uwięzi też są przesadzone? Tak czy siak tę część o masochistach podtrzymuje - nieraz bywam w mieszkaniu 40m² gdzie mieszka labrador i nie potknąć się o tego psa lub nie stanąć mu na którejś kończynie to wyczyn - słowo honoru
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@intenson200: ja uważam że trochę zależy gdzie się w tym mieście mieszka. Bo tak sobie myślę że mieszkając w ścisłym centrum, nawet mając park pod nosem to bym psów nie chciała mieć. Bo lubię dawać psom dużo luzu i sama mieć ten luz czego ani w centrum miasta, ani w parkach za dużo nie ma. Więc dla mnie podstawa to są dobre tereny spacerowe w pobliżu. Ja mieszkając w mieście takowe