Wpis z mikrobloga

To w ramach #stylkodowania i ja mam pytanko do Was.

Czy stosujecie (samodzielnie, bądź wymagane jest od Was w projektach) limit na liczbę znaków w linii?

Różne IDE czy przewodniki kodowania (takie jak PEP8) zalecają 80 czy 120 znaków w lini. Nie chodzi o to, żeby nawalać linie po 250 znaków, ale czy faktycznie jest sens, by trzymać się tak sztywno tych reguł. Co o tym sądzicie?

#programowanie
  • 7
  • Odpowiedz
@noisy: Jeżeli programujesz w zespole to warto przestrzegać limitu 120 linii (już prawie wszyscy wszak mamy monitory 16:9 albo 16:10), bo nie wiesz jaką ktoś może mieć rozdzielczość lub jak ustawiony ekran czy IDE. A łamanie się linii w randomowym miejscu wkurza, lepiej żebyś sam ją złamał w logicznym miejscu.
  • Odpowiedz
@noisy: My w projekcie staramy się trzymać 120 kolumn, ale w granicach rozsądku. Jeśli wyjdzie Ci 121 to sam decydujesz czy jest warto to rozbijać na kilka linii. Imho zbytnie #!$%@? wertykalne kodu jest znacznie bardziej szkodliwe.
  • Odpowiedz
@noisy: Zawsze dzielę bo mam tylko jeden monitor i gdy mam podzielony ekran na dwie karty to przy szybkim przeglądaniu kodu wkurza mnie gdy muszę przewijać w bok żeby zobaczyć całą funkcję
  • Odpowiedz
@noisy: Baardzo często trzeba widzieć co najmniej 2 pliki na raz, a wtedy 80 linii się bardzo przydaje. Osobiście już się do tego limitu tak przyzwyczaiłem że na oko widzę że coś za długi ten kod i mnie to razi (:
  • Odpowiedz