Wpis z mikrobloga

Zachodzę w głowę co sprawia że niektórzy ludzie mają w tej grze przegrane kilkaset godzin.
Fabuła, postacie i dialogi spoko. Ale gameplay strasznie mierny. Po 40 godzinach fikołków, lekkich i ciężkich cięć i oczywiście #!$%@? znaków to już jest jakiś dramat. Dokończyłem podstawkę i dodatki tylko dla opowieści.
Będę miał bekę kiedy kult tej gry będzie miał taki sam finał jak kult pewnego papieża.
Nie zrozumcie mnie źle, uważam że fajna gierka, ale gadać o tym jakie to dobre i #!$%@?ć w to przez 500 godzin to już jakaś przesada.
Może mi to ktoś wytłumaczyć po jaką cholerę grać w to tyle czasu?

#wiedzmin #wiedzmin3 #gry #pytanie
Pobierz Gajusz_Fiucjusz - Zachodzę w głowę co sprawia że niektórzy ludzie mają w tej grze prz...
źródło: comment_1639404335miTiRrlXkQfb2R1nSraKAT.jpg
  • 13
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Gajusz_Fiucjusz: To jest gra, która jest NAJLEPSZA jeśli gra się w nią co 2 lata. Kiedy zapomni się większość dialogów, misji etc. Sam mam w tym zapewne z 300h, bo platynowałem. No i myk jest taki, że chyba od 2015 nie wyszło nic lepszego w tym stylu. Był jakiś action rpg w ogóle? Chyba każdy boi się ugryźć temat, bo Redzi zawiesili poprzeczkę za wysoko.

@Gajusz_Fiucjusz: Wystarczy że walka będzie zwyczajnie poprawna i cała reszta - klimat, fabuła (która w znacznej części jest na 2 przejścia), zrobią swoje. AC odyseja też ma po pewnym czasie wtórną walkę, a mimo że jest dużo większą grą niż Origins, nie nudzi się tak jak Egipt, właśnie przez walkę.
@Gajusz_Fiucjusz: gra jjest zbyt idealizowana, to oczywiste. Fanboye są ślepi na oczywiste wady. Eksploracja nudzi już w połowie gry. Fatalne wypełnienie mapy, slabiutka i króciutka muzyka eksploracyjna (serio tak malo ludzi zwraca na to uwagę?) Kompletnie położone pory nocne. Jednak nadal grało się świetnie i ze względu na postaci, questy, szczegółowość, jest to bardzo dobra gra. Dodatki poprawily sporo i są dużo lepsze.
Po 40 godzinach fikołków, lekkich i ciężkich cięć i oczywiście #!$%@? znaków to już jest jakiś dramat


@Gajusz_Fiucjusz: różne sposoby przeprowadzania dialogów, różna kolejność wykonywania zadań, różne decyzje i sprawdzanie jak to wszystko wpłynie na grę, poza tym mechanika gry jest naprawdę małym arcydziełem, można przechodzić 5-6 razy i za każdym razem robić całkiem inny build - zobacz w zakładce "postać" ile masz różnych zakładek i ile możliwości :)
Po 40 godzinach fikołków, lekkich i ciężkich cięć i oczywiście #!$%@? znaków to już jest jakiś dramat.


@Gajusz_Fiucjusz: Niektórzy przez te 40 godzin dają radę odkryć, że można robić też mniejsze uniki i parować ciosy ( ͡º ͜ʖ͡º) - to tak półżartem, pół serio, bo mam wrażenie, że sporo osób gra tylko na "fikołkach", gdy w większości walk wystarczy mały unik, a walka staje się wtedy
Mechanicznie w3 jest przeciętny. Ilość buildów, jakie da się zrobić, jest niemała, okej. Ale cóż z tego skoro niewiele się one od siebie różnią gdy już przejdziemy do samej rozgrywki (grając pod znaki i tak ciachasz mieczem, a grając pod alchemię, która w sumie jest najciekawsza z tego wszystkiego, i tak machasz tym nieszczęsnym mieczem, ale tym razem na fazie). Do tego same umiejętności i drzewko są nieironicznie jednymi z gorszych jakie
@Gajusz_Fiucjusz bo polska, #!$%@? rzucają więc śmiesznie a i jeszcze cycki widać. GOTY 10/10. To nic że gameplay w najlepszym wypadku średni, system zdobywania doświadczenia zniechęca do eksploracji i aktywności pobocznych, to nic że większość zadań polega na dostaniu się do punktu A, wymordują wszystkich, następnie przedostań się do punktu B i zabij wszystkich etc. Polowania na potwory również bardzo schematyczne i zmuszają do używania najgorszego mechanizmu w grze czyli magicznych zmysłów,