Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@r4do5: dlatego łatwo się go nauczyć bo w 90% przypadkach będziesz w stanie wydedukować o którą marchewkę chodzi.
@r4do5: ale to akurat o każdym języku można powiedzieć. To są po prostu homofony i na tym polegają dyktanda dla dzieci w podstawówce. Masz "buk", "bug" i "bóg", czyta je się praktycznie tak samo (bo podkreślanie 'g' jest błędem). Masz też "budżet", który niczym Tarzan nie jest "tarzanem" a "tar-zanem", jest po prostu "bud-żetem", więc nie czyta się tak jak w reszcie języków. Masz też "warzenie" i "ważenie".

Cudze chwalicie, swego
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@r4do5:

Słowa o identycznej wymowie mogą być pisane na pięć różnych sposobów i mieć kilkadziesiąt różnych znaczeń. Słowa o identycznej pisowni mogą być wymawiane na wiele sposobów i też mieć kilkadziesiąt różnych znaczeń.

Brzmi jak japoński. Angielski to pikuś przy tym, co tam się odwala.
Z pamięci ci niestety nie podam, bo nie jestem w tym dobry ale znalazłem ci przykłady:

Słowa o takiej samej wymowie a innym zapisie:

1. Since (preposition, conjunction, & adverb) in the intervening period between (the time mentioned) and the time under consideration, typically the present;
for the reason that.
2. Sense (noun) a feeling that something is the case.
3. Scents (noun) a distinctive smell, especially one that is pleasant.
4.
@r4do5: eh. Rose to bardzo ładny przykład, mamy pierwsze słowo.
Since czyta się syns, sense czyta się sens, scents czyta się sents, cents czyta się cents, a cense czyta się cens. Oczywiście w przybliżeniu, bez użycia zapisu fonetycznego.

Jeśli chodzi o kolejne przykłady, no dobra:
bas
(1.1) muz. najniższy głos męski;
(1.2) pot. muz. gitara basowa; każdy instrument o niskich dźwiękach
(1.3) gw. (Górny Śląsk) brzuch
(1.4) pot. niski dźwięk
łuk
@r4do5: najgorsze, że w angielskim chyba nie zasad jak wymawiać słowa. Ogólnie to słaby jestem z obcych języków, ale sporo native speaker się z tego nabija. Stąd też w Anglosaskich szkołach zmorą uczniów jest literowania wyrazów, gdzie w Polsce na przykład, najwyżej rzeka napiszesz przez ż ale i tak reszta bez problemu zrozumie co autor miał na myśli.