Aktywne Wpisy
Boje się. W poniedziałek wyprowadza się ode mnie dziewczyna. Po 4 latach związku wszystko się skończy. Zostanę sam. Bez znajomych. Z #!$%@?ą ale dobrze płatną pracą. Nie mam zainteresowań, moje dni wyglądają tak samo - uzależnienie od telefonu. Mam #!$%@? zegar biologiczny przez prace na zmiany. Nie mam na nic siły i ochoty. Od kilku lat cierpię na depresję ale nie chce się faszerować lekami więc jej nie leczę, po za tym
tomaszek86 +19
Ktoś wie o co chodzi takim ludziom? XD
Skoro był zainteresowany to powinienem go jakoś przekonać? Zachęcić? Możecie doradzić? XD
#olx #bekazpodludzi
Skoro był zainteresowany to powinienem go jakoś przekonać? Zachęcić? Możecie doradzić? XD
#olx #bekazpodludzi
Mój plan jest taki:
1. Odwiedzamy lokal
2. Włączamy nagrywanie aby mieć dowód
2. Wejście zostaje nam odmówione z powodu odmowy podzielenia się z właścicielem wrażliwymi danymi medycznymi
3. Wzywamy policję aby wylegitymowała osobę próbującą szantażem wyłudzić od nas dane medyczne
4. I co teraz? Idziemy do sądu i składamy sprawę z powództwa cywilnego? Czy da się to jakoś podciągnąć pod KK?
#szczepienia #koronawirus #prawo #gastronomia
Komentarz usunięty przez moderatora
choć rozumiem o co chodzi, to sądze że nie ma co walczyć z samym przedsiębiorcą, bo to nie do końca jego wina. System prawny wymusza na nim takie, a nie inne działania.
Nie chcesz to po prostu nie korzystasz.
@QHiN:
1. Żeby wejść do restauracji trzeba przedstawić potwierdzenie szczepienia.
2. W czasie wojny zamykano ludzi w obozach i ich zabijano.
Tak. To są dokładnie te same sprawy.(╯°□°)╯︵ ┻━┻
@QHiN:
Uważasz, że skoro napisałem to co napisałem, to w czasie wojny bym uważał, że nie ma się co przejmować obozami śmierci. Tak w ogóle nie porównujesz szczepień do obozów (ಠ‸ಠ)
@DESiGNER86: a to mnie przekonales, nie ma tematu
@QHiN: ale ja przecież mówię, że ewentualna złość winna być kierowana do władzy, a nie do zwykłego przedsiębiorcy, restauratora. Przecież on też by wolał, żeby więcej osób weszło do knajpy i dało mu zarobić, ale nie dziwię mu się, że nie ma sił czy też ochoty walczyć potem z całym państwem /sanepid, policja, prokuratura etc., zwłaszcza że przy części pomocy z
@wizjaprzyszlosci:
Też lubię zaczynać rozmowy od miłego wstępu.
Ja się zgodzę, lecz tylko co do tego, że za odpowiednimi rozwiązaniami powinniśmy głosować portfelem, a nie wzywaniem policji do przedsiębiorcy. Zresztą co policja ma zrobić? Siedzi ona na krótkiej smyczy rządu i jestem przekonany, że nic z tym nie zrobi.
Inna sprawa - cóż nielegalnego robi przedsiębiorca (mimo, że sam uważam, że nie powinien tak postępować) skoro chce certyfikat to
@wizjaprzyszlosci:
Oczywiście nie można tego wykluczyć.
Ale jednak: jak chcesz walczyć z takim przedsiębiorcą? Obecnie nie masz do tego narzędzi prawnych, gdyż nie ma już przepisu, który penalizowałby
Przedsiębiorca zawsze będzie patrzył na siebie nie na Ciebie, skoro zarządzenie jest takie to będzie je przestrzegał żeby nie robić kłopotu
Po drugiej stronie też znajdą się osoby które zgłoszą że ktoś nie sprawdza i też gostek