W tym roku na rynku chińskim jest wysyp polskiego mleka. Na Taobao (chińskie allegro) widziałem mnóstwo nowych polskich marek, ostatnio polskie mleko sprzedawano też w Ikei. Wczoraj w sklepie, w którym zamawiam zakupy zobaczyłem jakieś nieznane mleko. Patrzę na opis, a tam kraj pochodzenia 波兰 (Polska) ʘ‿ʘ
Ale marka tego mleka jakaś taka niezbyt polsko-brzmiąca ಠ_ಠ 尼平河 NEPEAN RIVER
Dzisiaj mleko dotarło, patrzę na opakowanie a tam informacja po chińsku, że logo jest na licencji australijskiej firmy NEPEAN, a mleko dostarczane jest przez SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA MLEKOVITA (✌゚∀゚)☞
Polskie mleko jest najtańsze na chińskim rynku. Tańsze od lokalnego. Kupując je przez internet zapłacimy około 7¥ za 1l opakowanie (4.30zł).
@matiwoj11: To się ogólnie w pale nie mieści, że mleko od muciek z gospodarstwa m.in. moich rodziców jedzie sobie przez więcej niż pół świata i je Pan Chińczyk wypija ostatecznie. Jeszcze 20 lat temu zupełnie nie do pomyślenia.
@testmail nie polecam, bo nie kupuję, ale jest tego trochę na 拼多多 + sporo kont wechatowych, no i lokalne ukryte bazary. To już nie wygląda tak jak 10-20 lat temu, bo teraz wladza zwalcza podróbki.
@matiwoj11: Wizytując Chiny parę lat temu też sporo polskiego mleka widziałem. Przeważnie Łowickie. Znajomi Chińczycy, posiadacze małych dzieci prosili tez aby przywozić im mleko w proszku z Polski. Targałem tego po parę kilo i o dziwo bez przypału ;) A czemu prosili o to mleko? A bo nie mieli zaufania do mleka kupowanego na rynku lokalnym https://www.newsweek.pl/swiat/kara-smierci-za-trujace-mleko/z1z8b8v
@emasele mleka w proszku. Chińskie mleko jest jak najbardziej cenione i jest drogie, bo mają jego mało. Świeże mleko z prowincji 新疆 zwykle kosztuje 2-3 razy więcej niż polskie mleko. Kiedyś czytałem artykuł po chińsku na temat cen mleka, oni twierdzili, że świeże lokalne mleko w Chinach jest tak drogie przez problem z transportem. Nie mają odpowiedniej ilości ciężarówek chłodniczych + wielkie odległości między miastami i prowincjami.
Jest trochę piwa, czasami soki jabłkowe, nutella z Polski, wódki, mleko, sery bursztyn/Amber (jeśli dobrze pamiętam nazwy), takie sery w plastrach też są często w supermarketach (serenada?). Ceny serów są około dwa razy wyższe niż w Polsce. Ale generalnie z polskich produktów to tu zbyt dużo nie ma. Rosyjskich słodyczy
W tym roku na rynku chińskim jest wysyp polskiego mleka. Na Taobao (chińskie allegro) widziałem mnóstwo nowych polskich marek, ostatnio polskie mleko sprzedawano też w Ikei.
Wczoraj w sklepie, w którym zamawiam zakupy zobaczyłem jakieś nieznane mleko. Patrzę na opis, a tam kraj pochodzenia 波兰 (Polska) ʘ‿ʘ
Ale marka tego mleka jakaś taka niezbyt polsko-brzmiąca ಠ_ಠ 尼平河 NEPEAN RIVER
Dzisiaj mleko dotarło, patrzę na opakowanie a tam informacja po chińsku, że logo jest na licencji australijskiej firmy NEPEAN, a mleko dostarczane jest przez SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA MLEKOVITA (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Polskie mleko jest najtańsze na chińskim rynku. Tańsze od lokalnego. Kupując je przez internet zapłacimy około 7¥ za 1l opakowanie (4.30zł).
#chiny #polska #mleko #mlekovita #ciekawostki #swiat
źródło: comment_1639379144DvB99CfL5AfPWYb6pEzQBX.jpg
Pobierzjakie polecasz?
Komentarz usunięty przez autora
Znajomi Chińczycy, posiadacze małych dzieci prosili tez aby przywozić im mleko w proszku z Polski. Targałem tego po parę kilo i o dziwo bez przypału ;)
A czemu prosili o to mleko? A bo nie mieli zaufania do mleka kupowanego na rynku lokalnym
https://www.newsweek.pl/swiat/kara-smierci-za-trujace-mleko/z1z8b8v
@matiwoj11: potwierdzam. Pracowalem kiedys
@matiwoj11: Ale taguj to #kontenerynamleko
@kamil062: trochę więcej...92% Chińczyków nie toleruje laktozy. Co nie przeszkadza być 3 największym producentem mleka na świecie. https://qz.com/402455/china-is-the-third-largest-milk-producing-country-even-though-most-asians-are-lactose-intolerant/
źródło: comment_1639398505wbibBTSZ4rZgarslrOyt6c.jpg
PobierzA link do mleka to choćby tutaj (albo można też wpisać 波兰牛奶)
https://m.tb.cn/h.f7pPgh9?sm=65ba68
Jest trochę piwa, czasami soki jabłkowe, nutella z Polski, wódki, mleko, sery bursztyn/Amber (jeśli dobrze pamiętam nazwy), takie sery w plastrach też są często w supermarketach (serenada?). Ceny serów są około dwa razy wyższe niż w Polsce. Ale generalnie z polskich produktów to tu zbyt dużo nie ma. Rosyjskich słodyczy
tuz przed covidem widzialem po 12/litr