Wpis z mikrobloga

Mirki #emigracja #uk #londyn potrzebuję porady. Mocno zastanawiamy się z żoną nad przeprowadzką do UK (Londyn – Ealing/Brentford), natomiast trochę to wszystko nie spina mi się finansowo, nie wiem czy coś pomijam/źle liczę, więc prośba o poradę
W duży skrócie – w Polsce zarabiam ok. 10k PLN (branża IT), żona obecnie nie pracuje z przyczyn o których nie będę tu pisał, dwójka dzieci (1 i 4 lata). Dom w kredycie na obrzeżach dużego miasta. Największe wydatki miesięczne to kredyt na dom (ok. 2 tys.) i przedszkole + żłobek (ok. 2,5 tys.), reszta rachunki itp. – wiadomo, w każdym razie z tego co zostaje jesteśmy w stanie ze spokojem rodzinę utrzymać.

W UK wydaje mi się, że taka sytuacja byłaby nie możliwa ( ͡° ͜ʖ ͡°) no bo tak

Nie wiem ile bym zarabiał, mogę się sugerować jedynie widełkami z ogłoszeń, więc szacuję ok. 80k £. Pewnie przeszacowuję, ale niech będzie. Miesięcznie take home wychodzi 4,5k £. No i teraz tak – jakiś szeregowiec/bliźniak w miarę duży i z normalnym ogrodem to w sumie od 2,5k £ w górę. Nursery dla młodszego dziecka od 1k £ w górę, starszy już by poszedł bezpośrednio do reception więc nie liczę. W każdym razie reszta pewnie starczy akurat na rachunki i jakieś stałe wydatki, więc nie ma szansy żeby za to utrzymać rodzinę, a to i tak wyliczenia przy bardzo optymistycznym scenariuszu płacowo-wydatkowym.
Wygląda to dużo słabiej niż w Pl, taki scenariusz w zasadzie wyklucza przeprowadzkę.

Dajcie znać czy czegoś ważnego nie pomijam, albo coś źle liczę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 39
@taconeone: Tacy ludzie jak ty maja w uk (a zwlaszcza w londynie..) przeryp.., niby dobry zawod (i placa, 80k na paye to duzo, poza londkiem baardzo duzo) ale wieksza rodzina (dwoje dzieci) , nie zarabiajaca zona (ale to nursery..) i pkt widzenia reszty spoleczenstwa ze jestes "bogaczem - to 80k rocznie:) wiec masz placic solidne podatki, 3 klasa podatkowa, a zamian za to zero ze strony panstwa, kilka groszowych statuatory platnosci
  • 10
Odpusc uk, skoro masz wlasne 4sciany to lepiej szukac czegos lepszego w.polsce. osobiscie jestem w uk juz ponad dekade i widze jak ten kraj tonie. Oczywiscie w tv i yt masz pokazane jak to swietnie jest a tak naprawde jeden wielki burdel, pelno smieci na ulicach, ceny szaleja, towarow w sklepach brak, ludziom rowniez zaczyna odbijac, a na ten moment zaden prestiz ze dziecko skonczy tutejsza szkole. Przy takich zarobkach w pl
tylko dlaczego Londyn Ealing? I jaki jest główny cel emigracji?


@drGreen: zachodnia część Londynu ze względu na pracę - nie będę wchodził w szczegóły ale wstępnie mam coś ogarnięte, natomiast samo Ealing głównie ze względu na dobre szkoły. Fakt że jest tam dużo Polaków nie ma dla mnie znaczenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Cel w to w sumie głównie dzieci i środowisko w jakim będą się wychowywać.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 30
@taconeone: Czekaj czekaj czy Twoja żona nie pracuje a mimo to musi słać dzieci do żłobka i przedszkola? xD Stary mam dla Ciebie złe wieści xD Ładnego nieroba masz na chacie xD

Z ceną chaty to co wy potrzebujecie? 2 bed szeregowca za 2000 znajdziesz spokojnie. Mieszkam w Londynie mam ogród i 4 sypialnie, 2 salony i domek w ogródku i płace jakieś 2700 już z prądem i councilem.
@taconeone: pytanie jaki jest cel wyjazdu. Generalnie rozliczenie się zgadza, więc możesz musieć urealnić swoje oczekiwania mieszkaniowe. Zwyczajowo rodzice do 3 roku życia opiekują się dziećmi sami, lub ktoś z rodziny /znajomych pomaga. Od 3 roku częste są programy 15 godzin przedszkola za friko. Raczej na to musielibyście się nastawić. My generalnie ceniliśmy to, bo mogliśmy poznać sporo osób lokalnie przez dzieci na tzw playgroups z rodzicami. My zamiast w domach