Wpis z mikrobloga

@JanuszSraczek:

bo tak jest w prawie szkolnictwa od 91, jak powiesz że wynajesz Islam to będziesz miał zajęcia z imamem.


Po pierwsze to gówno prawda.
Po drugie to gówno prawda.
I po trzecie, to gówno prawda.

Pokaz mi szkole gdzie lekcje religii lub etyki prowadzi imam, chociaz jedną.
  • Odpowiedz
@Phyrexia: jeśli patrzymy na to czysto ekonomicznie, to ksiądz pobiera opłatę od jednocześnie realizowanej ułsugi, w postaci mszy czy innych rytuałów religijnych. Wszystko jedno jakie mamy do takich spraw podejście, ale jeśli druga strona odczuwa z tego powodu korzyść (msza posiada dla niego tzw. użyteczność), to jest to działalność usługowa, tak samo jak fryzjer, aktor w teatrze, grajek z akordeonem na rynku czy roksa na kamerce. Msza ma określoną zwyczajowo cenę,
  • Odpowiedz
@marcelus: Skoro jesteś takim ekspertem, to możesz mi merytorycznie wytłumaczyć jedną prostą rzecz?

Po co kościołowi tyle gruntów - że w praktyce jest drugim największym posiadaczem ziemii w kraju? I jeszcze mu za mało?

Pytam na poważnie.
  • Odpowiedz
@p0lybius: W sumie to mogę jeszcze dodać, że przychody z tzw. tacy stanowią dochód parafii jako kościelnej osoby prawnej, gdzie w cywilizowanych miejscach, jest pobierana i zliczana przy udziale rady parafialnej, a ksiądz dostaje z niej określony procent. Reszta stanowi majątek kościoła, który jest przeznaczany na utrzymanie, amortyzację (słynne remonty dachu w kościele) czy inwestycje.
  • Odpowiedz
@Phyrexia księża utrzymują się przede wszystkim ze stypendium mszalnego i z opłat za śluby i pogrzeby, tzw. parsa. Do tego często dochodzi etat w szkole, hospicjum lub szpitalu


@marcelus: A w szkole czego uczą? Fizyki? W szpitalu kim są? Chyba nie lekarzem. Bo odprawianie czarów w szpitalu za pieniężne podatników to raczej nie jest praca.
  • Odpowiedz
Żebranie – proszenie w miejscu publicznym o dobrowolne wsparcie materialne bez oferowania czegokolwiek w zamian


@Phyrexia: czyli jak daję ofiarę na tacę na utrzymanie kościoła do którego chodzę, i parafii której jestem częścią to już nie jest żebranie?
  • Odpowiedz
Opodatkować, zamontować kasy fiskalne. Niech żyją tak, jak ludzie których chcą nauczać. Nie ma darmowej szamy. Chcesz jeść? Zapracuj. Chcesz samochód, telefon? Zapracuj na to. Chcesz celibatu? Ok. Ale nie ucz ludzi o tym jak ma wyglądać zycie w rodzinie. Moim zdaniem powinno to wyglądać jak w Ameryce.
Jest pastor który ma zone, prace, a Kościołem zajmuje się z powołania. Nie żebrze, ą jak już to faktycznie na utrzymanie budynku, czy na
  • Odpowiedz
@wellwellwell: Zaraz zaraz, przed chwilą napisałeś że nie jesteś katolikiem. Teraz mówisz, że jesteś wyznania "takiego samego jak ksiądz" czyli katolickiego, bo w takiej wychowali Cię rodzice. Co to ma do rzeczy? Bardzo wiele.
  • Odpowiedz