Wpis z mikrobloga

Hipotetyczna sytuacja:
- Jesteś programistą
- Pracujesz zdalnie
- Odpalasz kompilację która trwa 2 godziny
- Bez skompilowanego programu nie masz nic do roboty
- Wychodzisz z domu na spacer/zakupy na godzinę
- Wracasz, kompilacja jeszcze się nie skończyła

Pytanie brzmi: wliczasz czas spędzony poza domem do czasu pracy?

#programowanie #praca #pracait #kiciochpyta
  • 130
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@HalEmmerich: oczywiscie, ze tak, przeciez nie jestem w tym czasie na urlopie na lezaku.
Jak moj przelozony nie rozumie analogii to tlumacze, ze moim ulubionym sposobem spędzania czasu jest żegluga morska, a na morzu nie ma internetu. To tlumaczy debilowi czym sie rozni praca od nie pracy.
  • Odpowiedz
@HalEmmerich: Raczej starałbym się unikać takich sytuacji. Na przykład puścić kompilację w tle, kiedy pracuje nad kawałkiem kodu, a później skompilować nadmiarowo tylko swoje zmiany. Ale jeśli to nie jest możliwe, jak najbardziej wliczyłbym czas kompilacji do czasu pracy.
  • Odpowiedz
@HalEmmerich: Pomijając takie wynalazki jak "incremental compilation" to w firmach gdzie projekty są sporych rozmiarów jest dedykowana farma do kompilacji i puszczasz na niej przez neta. Incredibuild fajnie to robi i się integruje z VS
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Passer93: byłem w projekcie, gdzie czasy były tragiczne i w zasadzie nie dało się za dużo zrobić bez spędzenia setek godzin na refaktorze. Czasy kompilacji w c++ to coś o co trzeba dbać, często wybierając szybkość ponad wygodę czy czytelność kodu
  • Odpowiedz
@HalEmmerich: Jasne, ze tak. Prze pierwszy raz zajmowalem sie glownie wczytywaniem excela do bazy danych, dodawaniem pdf i przerzucaniem tego na serwer postawiony na vm. Tylko, ze transfer 1GB to bylo chyba z 4 godziny o ile dobrze pamietam z racji c-------o lacza po drugiej stronie. Takze wiekszosc mojej pracy to byla obserwacja czy sie lacze nie zerwalo, bo jak tak to musialem na nowo to robic :D plus w---------o
  • Odpowiedz