Wpis z mikrobloga

#randkujzwykopem #randki #podrywajzwykopem #tinder #badoo

No ok. Byłem na SpeedDatingu/Szybkich Randkach, krótka subiektywna relacja:

TL;DR


ORGANIZACJA:

No tu niestety zachwycony nie byłem szczerze mówiąc. Lokal sam w sobie nie był zły na to wydarzenie, bo miał dużą sale z parkietem na środku, co sprawiło że na serio zrobiliśmy pełne kółeczko przesiadając się od dziewczyny do dziewczyny. Minusem były czasem zbyt bliskie odległości między parami i można było słyszeć co inni mówią albo nie słyszało się co mówiła Twoją "randka", tu winę ponoszą organizatorzy, bo usadzali dziewczyny od czapy totalnie, można by było spokojnie zapewnić większe odległości. 5 minut to zdecydowanie ze mało czasu. myślę że 7-8 by znacząco poprawiło komfort rozmowy i jakiekolwiek rozwinięcie się w danym temacie. 3 pierwsze dziewczyny przeleciały mi momentalnie, bo się oboje rozgadywaliśmy nad jedną kwestią, zamiast strzelać pytaniami, ale jak później strzelałem pytaniami to z kolei to było głupie i nic nie dające. Może ze mnie słaby taktyk, ale niedosyt parę razy miałem spory.

DZIEWCZYNY:

Z 16 zapisanych przyszło 11. Jeśli skalę przyjmiemy taką, że na zdjęciu jest 8/10 ( ͡ ͜ʖ ͡) #pdk to większość dziewczyn była spokojnie w skali 11-12/10, dwie wybitnie się wyróżniały i spokojnie 15/10. Ogólnie nie było tak źle jak się spodziewałem.
Rozmowy szły fajnie i przyjemnie, nie było ani księżniczkowania żadnego i czekania na to by ktoś je zabawiał, nie było też jakiś głupich i tępych tekstów. 9/11 dziewczyn była poniżej 32 roku życia (przynajmniej tak mówiły, ale też wyglądały). Dominowała ściana wschodnia, szczególnie Lublin i okolice. O dziwo ciekawe zawody miały dość, nietuzinkowe. Może 2 albo 3 jakieś korpoświrki się trafiły. Ja osobiście na koniec zaznaczyłem 3 dziewczyny w ramach chęci kontynuuowania znajomości. W ciągu 48h mam się dowiedzieć czy zmatchowało. A, kilka dziewczyn było już któryś raz na tych imprezach i trochę było widać zblazowanie po nich.

FACECI:

Przyszło 13 z zapisanych 18. Duże zaskoczenie. Prawie same dynamiczniaki, ze dwóch takich może trochę piwnicznych, ale na pewno nie przegrywy. (przecież tam byli) Z dwoma sobie nawet pogadałem i normalne typy, których #!$%@? tinder itp. ogarnięci co tam się wyprawia na tych appkach. Widać też było że kilku z nich już się zna z niektórymi dziewczynami, bo mieli już za sobą wspólne szybkie randki. Trochę śmieszne takie hermetyczne środowisko.

Ogólnie fajna opcja, polecam każdemu jak się waha. Atmosfera mega przyjazna i łatwo poczuć się komfortowo. Cała impreza trwała jakieś 1:45min wliczając 15 minutową przerwą. Nie wiem co jeszcze napisać. Jak ktoś coś chce wiedzieć to śmiało.

Wołam tych co prosili o wołanie:

Grubas - #randkujzwykopem #randki #podrywajzwykopem #tinder #badoo


No ok. Byłem ...

źródło: comment_1638478137stxpRV1tHB3LPZm0ueS09r.jpg

Pobierz
  • 42
@Grubas: Hej. Dzięki za relacje. Chciałbym się kiedyś wybrać na takie randki, ale wiesz trochu ze mnie taka dziewica - chciałbym ale trochę się boję, żeby zbyt poważnie do tego nie podchodzić. I właśnie mam pytanie
Czy przychodzą tam takie osoby by się powygłupiać, czy raczej poważniej poznać przyjaciela, czy partnera?
Po wszystkim było jakieś spotkanie, czy szybko do domu?
@darkseeker: Włąśnie nie. Nikt sobie jaj nie robił raczej. Oprócz zwykłych śmieszków oczywiście. Trochę miałem obawy w jednym momencie, bo były dwie koleżanki które razem przyszły i siedziały blisko siebie, myślałem że będa sobie śmieszkować ze mnie i innych między sobą, ale z tego co widziałem to nic takiego nie robiły ani z typów przede mną, ani ze mnie, ani z tego po mnie co widziałem. (Pewnie wyplotkowały się i wyśmiały
@Grubas: Dzięki, to dobrze to słyszeć. Pewnie się kiedyś wybiorę, a jak o tym pomyślę to już mi żołądek ściska (w takim pozytywnym sensie).
Aha jeszcze jedno pytanie. Dziewczyny też zagadują, czy trzeba je cisnąć jak na portalach randkowych?
@Grubas: o czym się toczyły rozmowy (jeśli możesz powiedzieć) i w jakim wieku byli faceci?
Chyba się zapiszę, jeśli będzie w moim mieście. Może wyjść śmiesznie i żenująco w moim wykonaniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@starsi_panowie: A widzisz. Zapomniałem dopisać. Faceci z kolei byłi ewidentnie około 35ki w większości.
Rozmowy przeróżnie. Zawsze przewijał się temat pracy i bardzo często pochodzenia (w sensie czy z Wawy). Co się robi w czasie wolnym. Tylko jedna dziewczyna mnie zapytała czego tam szukam. A no i oczywiście często hejtowanie na tindera i na zdalną pracę. ;) Że ciężko kogoś poznać! :)
@Grubas: Czy masz podejrzenie, że któraś z dziewczyn mogła być podstawiona przez organizatorów żeby poprawić proporcję kobiet i mężczyzn i zbaitować tych drugich na kolejne szybkie randki? Pytam, ponieważ czytałem kiedyś wypowiedź organizatorki takich imprez i podobno na kilkanaście kobiet nawet 3-4 to były jej koleżanki albo jakieś tam współorganizatorki z zaplecza.
@Charlie_Baker: Wobec dwóch miałem takie podejrzenie. Ale jak pogadałem to nie jestem już pewien. Ogólnie nie czuje się na tym oszukany. Może dlatego że jednak liczę że jeden match mi wpadnie. :D