Wpis z mikrobloga

17655,6-6-6= 17643,6

Za dziś i za poprzedni poniedziałek.

Dobrze, że wyszedłem jakieś 3min przed deszczem, bo pewnie bym dzisiaj zrezygnował. Ogólnie bieg udany, ale dość dziwny, pewnie dlatego, że z początku narzuciłem jak dla mnie zbyt wysokie tempo, a później za bardzo zwolniłem, żeby mieć siły biec dalej. Czas słabszy o 1 minutę od ostatniego poniedziałku, ale bieg pod ostry wiatr nie jest zbyt przyjemny :p Ale i tak jestem z siebie zadowolony, bo przynajmniej zaczynam biegać regularnie, a nie jak latem, że pobiegnę 2-3 razy i miesiąc przerwy od biegu :P

Można powiedzieć, że w południk wkroczyłem też w nowych butach (w końcu buty do biegania, a nie halówki, choć po biegu w nich chodząc boso po domu miałem takie fajne uczucie jakby kafelki były fajnie mięciutkie :D).

#sztafeta
damian91 - 17655,6-6-6= 17643,6



Za dziś i za poprzedni poniedziałek.



Dobrze, że...

źródło: comment_qzbeQVixPZnVXx8l3P34eu9gDk8i8hoT.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
@tomy86: Chyba, aż takiej dużej masy to ja nie mam, a jak się podeszwa szybko zdepcze to trudno. Zresztą nie biegam dużych dystansów. Jak na razie przebiegłem w nich 2 razy, ale o biega się całkiem dobrze, w szczególności fajne uczucie jest jak wiaterek zawieje (choć dzisiaj takie chłodzenie było cały czas :D)

@mani3kxc: Dzisiaj mokro i trochę błota i już widać zmianę (zdjęcie jest jeszcze przed 1
  • Odpowiedz