Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Budzę się codziennie, otwieram oczy i mówię sobie „#!$%@? znowu w tej Polsce…” i już mi się nic nie chce. Jedyne co chcę to wyjechać z tego polskiego syfu. Nienawidzę tego kraju…

Wywodzę się z dość biednej, typowej polskiej rodziny. Jak to w takiej typowej rodzinie, rodzice po zawodówce (nie pracujący w zawodzie), natomiast ja, pokolenie urodzone pod koniec lat 90. wybrałem studia. Nie jakąś inżynierię, medycynę czy informatykę, ale wciąż ambitne i raczej nie uważane jako „gówno-kierunek”. Generalnie, źle mi się nie powodzi, rodzice od kilku lat też wyszli w miarę na prostą, ja korzystam ze stypendium, żeby trochę ich odciążyć i jakoś to żyćko się kręci. Różowa jest, prace wakacyjne, w dodatku w zawodzie (choć za #!$%@? pensje) są i tak to się powoli żyje na tej wsi. I tak sobie przeglądam wypok, tag #studia, #studbaza, #praca, #pracbaza i innej „bazy” i tak dochodzę do wniosku - #!$%@?, gdzie ja żyję…Żeby jakieś 80% kierunków na uniwersytetach było taśmową produkcją przyszłych bezrobotnych żyjących na garnuszku starych? (no, no, mówcie sobie o „pasji” a potem spróbujcie za swoją pasję kupić jedzonko cumple z #asp czy innego kulturoznawstwa i fizoloffii ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Z drugiej strony #zawodowka, po której równie dobrze możesz zarobić 15k niczym rasowy #programista15k pracując po 10h dziennie, a równie dobrze możesz dymać na czarno u Janusza za minimalną, bo Janusz ma 10 ukraińców na Twoje miejsce. No ale, zawsze możesz iść na porządne studia. Np. jakaś inżynieria. Ale poczekaj, przecież Polska to głównie montownia i w najlepszym przypadku będziesz zarabiać 2-3 razy tyle, co Dima na budowie. Inflacja #!$%@? jak Kubica, słowem, drogi kraj biednych ludzi. O służbie zdrowia czy innych „kwiatkach” nie wspomnę. Boom na programistów i wszelkiego rodzaju bootcampy, które korzystają na frajerach, którzy są tak zdesperowani, że zapłacą każde pieniądze, by móc w tym kraju zarabiać jakieś pieniądze, dzięki którym nie będą musieli się martwić, czy starczy im pensji do pierwszego. A może to ja jestem jebnięty i wszystko widzę w czarnych barwach i ogólnie jest lepiej, niż na zachodzie? #takaprawda #polska #pis #podatki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #619c16ad1e9981000a5810b3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 16
  • Odpowiedz
jest lepiej, niż na zachodzie


@AnonimoweMirkoWyznania: żarcie w dostawie macie tańsze - to chyba tyle xD

Jak może być lepiej w kraju gdzie średnie zarobki są ze 3x niższe niż minimalna płaca w pierwszym świecie. OK - usługi są droższe i za wynajem zapłacisz więcej, ale nadal pozostaje ogromna przestrzeń do gromadzenia oszczędności + nieporównywalnie większe możliwości awansu społecznego
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jak czytam takie rzeczy to zawsze się zastanawiam jak ludzie potrafią na wszystko narzekać. Byłeś może gdzieś poza granicą Polski? Nie mówię tu o Europie, mówię naprzykad o Indiach, Bangladeszu, Kolumbii, Ekwadorze. Ja z racji wykonywanego zawodu byłem w tych wszystkich krajach i na prawdę śmieszy mnie że narzekasz na to że masz dobrą pracę, masz gdzie mieszkać i co odłożyć. Masz na przyjemności, nie jakieś ekstra ale zawsze. Ludzie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania tak a propos informatyki i bootcampów mam wrażenie że ludzie je polecający (albo bycie samoukiem zamiast studiów) to zwyczajnie chcą sobie zmniejszyć konkurencję na rynku pracy kosztem innych xd Jak patrzę wstecz to wszystkie kursy "programowania" uczą tylko jak klepać kod jak jakiś szympans bonobo, a na studiach przynajmniej uczą jak rozumieć co się w ogóle robi.
  • Odpowiedz
@PanMuchomorek: przede wszystkim, ludzie po zawodówce w tym zakresie bardziej pasują do tego zawodu. Nie ma w PL elektrowni atomowej, a i tak bez pleców nigdzie się nie dostaniesz, bo takie miejsca to "ciepłe #!$%@?łki". Po energetyce nie znasz ani praktyki, ani dobrze mechaniki ani kwestii elektrycznych.

Btw, obroniłem się na 5, całkiem niezła wojewódzka polibuda.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wafel93:
No ja chce iść w stronę chyba armatury. Pompy, wymienniki. Na razie jesyem na etapie szukania swojego konika. Ale jak patrzę na ogłoszenia o pracę to jestem załamany. A szkoda, bo temat mnie mocno interesuje.
  • Odpowiedz
@wafel93:

No tak to wygląda niestety. Zależy w sumie. Mam znajomego po energetyce i teraz jest kierownikiem w firmie naprawczej (pompy itede). 4-5 ma już po dwóch latach. Ale on to trochę ewenement, bo ogarnia mocno.
  • Odpowiedz
jak czytam takie rzeczy to zawsze się zastanawiam jak ludzie potrafią na wszystko narzekać. Byłeś może gdzieś poza granicą Polski? Nie mówię tu o Europie, mówię naprzykad o Indiach, Bangladeszu, Kolumbii, Ekwadorze. Ja z racji wykonywanego zawodu byłem w tych wszystkich krajach i na prawdę śmieszy mnie że narzekasz na to że masz dobrą pracę, masz gdzie mieszkać i co odłożyć. Masz na przyjemności, nie jakieś ekstra ale zawsze. Ludzie w Polsce
  • Odpowiedz