Wpis z mikrobloga

Taka prawda. Lockdowny to rozwiązanie na krótką metę. Zamiast postawić sprawę jasno, to oni wolą się bawić cyklicznie w zamykanie, otwieranie, zamykanie, otwieranie. Tak to się można do usranej śmierci bawić, a problemu się nie zlikwiduje.