Wpis z mikrobloga

To może wystarczyłoby to weryfikować? Tylko tyle i aż tyle. Uderzyłoby to bezpośrednio w osoby "kombinujące" a nie we wszystkich mieszkańców stosując odpowiedzialność zbiorową.


@robertx: Wydaje mi się, że byłby problem z taką weryfikacją. Za dużo lokali, za mało ludzi do tego.
Już lepszym rozwiązaniem byłby indywidualny rachunek bankowy "śmieciowy" na który obywatel wnosiłby opłaty.
Ale wtedy też jak wyliczyć te opłaty? Na podstawie meldunku? Płatności PIT? Bo nagle okazałoby
  • Odpowiedz
@robertx: O widzisz. Czyli narzędzie już jakieś jest.
W takim razie faktycznie. Można próbować działać.
Jestem ciekawy jaka rozbieżność wyszłaby w Warszawie :D
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@robertx: GUS, urząd widzi problem se część ludzi płaci za kogoś. Ale nie mogą nic z tym zbytnio zrobić. To jest dziurawy system bazujący na uczciwości mieszkańców.
  • Odpowiedz
@robertx: super post ... taki z cyklu nie znam się to się wypowiem, w wiekszych miastach jest problem z rozliczeniem płatności za śmieci bo dużo ludzi wynajmuje mieszkania i nie melduje się na czas wynajmu, stąd pomysły na policzenie od zużycia wody (myje się każdy...) albo po prostu od metrażu ...

Czemu rodowity warszawiak który mieszka w Wawie i jest zameldowany ma płacić za wywóz śmieci a słoik który przyjechał
  • Odpowiedz
@Qrka: Dlatego że jest to zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej i jest bardzo krzywdzące dla ludzi którzy uczciwie się rozliczają a mają większy metraż
  • Odpowiedz
@xdrcftvgy: Dlatego trzeba jedynie wymyślić i wprowadzić system który będzie to odpowiednio weryfikował. Możliwości są tylko trzeba chcieć z nich skorzystać
  • Odpowiedz
Mieszkam w Belgii. Nie płacę za wywóz śmieci, tylko za worki na śmieci. Przedsiębiorstwo komunalne zbiera śmieci raz w tygodniu o konkretnej porze. Zbierają tylko śmieci wystawione w autoryzowanych, kolorowych workach. Worki te można kupić w każdym supermarkecie i są drogie jak na worki - w ich cenę wliczona jest opłata za wywóz. Każdy płaci tylko tyle ile potrzebuje.
  • Odpowiedz
@robertx: no to geniuszu jak nie zastosujesz odpowiedzialności zbiorowej tj. rozliczenia od metra albo zużycia wody to Ty "uczciwy" będziesz płacił za wywóz śmieci ze swojego mieszkania a wszyscy sąsiedzi wokół nie będą płacić bo nie ma meldunku...

A tak w ogóle to jest to bez sensu ta dyskusja bo samorządy muszą podnieść ceny wywozu śmieci bo im się budżet nie spina przez ograniczenie dopłat z budżetu państwa i wzrost
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@robertx: a no właśnie, opłata od powierzchni to jest takie ukrócenie cwaniactwa, poszkodwana będzie ta samotna babcia mieszkająca w slupku z lat 70.
  • Odpowiedz
@WykopowyDzban: Jest jeszcze jeden sposób, przezajebiście prosty i w 100% skuteczny.

Wprowadzić w całej Polsce dokument - coś jak obecny paszport covidowy - potwierdzający, że dana osoba ma opłacone na dany rok śmieci.
Ale czym to się różni od obecnej sytuacji? Przecież tak chyba jest tylko papier jest na nieruchomość a nie osobę (co ma więcej sensu). Ludzie dalej będą się migać i wywalać śmierci do lasu. Innowacyjne w Twoim
  • Odpowiedz
@robertx jeszcze jedno. Naliczanie wg. zużytej wody miało przynajmniej jakaś korelację z liczba osób w lokalu co przekłada się na ilość śmieci. Bo deklaracji ile osób zamieszkuje w lokalu i tak nikt nie sprawdza a i obchodzić to nie powinno w sumie nikogo.
  • Odpowiedz
@Inboxie: al czy jestes pewien ze to wina obrotnego cwaniaka a nie goscia ktory wynajmuje. Moi rodzice wynajeli gosciowi mieszkanie ktory na starcie im powiedział zeby do wspolnoty zglosili ze umowa jest tylko z nim i na niego i tylko on tam bedzie mieszkał bo nie chcial placic za dodatkowe smieci. Rodzice mu powiedzieli zeby sie nie wyglupial a jak mu sie nie podoba to niech #!$%@? bo.na jego miejsce
  • Odpowiedz