Wpis z mikrobloga

@Moonlight3: zadałeś bardo trudne pytanie. Generalnie to ja kapryśny jestem, i w sumie potrafię urwać znajomość po dosłownie 1 złym słowie. Ale chyba dziecko. I nie chodzi o żadne dyrdymały pokroju, że gdzieś tam jest facet - jakiś bad boy itd. Po prostu perspektywa życia w którym trzeba planować WSZYSTKO tak żeby dopasować sie do dziecka. Pewnie gdybym miał 40 lat i druga osoba by miała 20to letnie dziecko na
  • Odpowiedz