Wpis z mikrobloga

@naczarak zabłąkanego wędrowca to sam z własnej woli wpuszczam. Jak ktoś wchodzi do domu bez mojej zgody to dzwonię na policję. Weźcie debile to zrozumcie. Ja nie życzę tam nikomu śmierci tylko powrotu do domu gdzie jest ciepło i żeby nie musieli marznąć
Czyli według ciebie polacy sami wchodzili pod karabiny i do pieców? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@0vermax: podczas powstania warszawskiego tak - zdarzało się, że kilku powstańców uzbrojonych w jeden niesprawny pistolet szturmowało umocnione niemieckie stanowiska z karabinem maszynowym z wiadomym efektem końcowym
@zjadacz_Cebuli: aha czyli jak kogoś nie wpuszczasz do domu a stoi na dworze bez jedzenia i marznie od dwóch tygodni, to powinien pokornie umrzeć z głodu/wychłodzenia. Bo jak dostanie zapalenia płuc i z desperacji zacznie walić w drzwi to już nie jest zbłąkanym wędrowcem i należy go polać lodowatą wodą i tam zostawić.

Każdy człowiek umierając będzie się próbował ratować za wszelką cenę i nie można mieć do nich o to