Aktywne Wpisy
zloty-melonik +44
Dzonsin +35
#historia #tinder
Kiedyś umówiłem się z laską tinderuwkom na spotkanie, nieco starsza bo 15lat ode mnie, miała 41. Spoko się z nią pisało i wgl. Nie była anorektyczką, ani też pulchną dziunią. Przyszło do pierwszego spotkania, niestety z racji spraw ważniejszych wypadło ono w niedziel, więc zaprosiłem ja do siebie... Gadka, szmatką odpaliłem jakiś film, oglądamy... Nagle powiedziała mi, że jest głodna i czy może sobie zrobić kanapkę. Powiedziałem, że spoko i
Kiedyś umówiłem się z laską tinderuwkom na spotkanie, nieco starsza bo 15lat ode mnie, miała 41. Spoko się z nią pisało i wgl. Nie była anorektyczką, ani też pulchną dziunią. Przyszło do pierwszego spotkania, niestety z racji spraw ważniejszych wypadło ono w niedziel, więc zaprosiłem ja do siebie... Gadka, szmatką odpaliłem jakiś film, oglądamy... Nagle powiedziała mi, że jest głodna i czy może sobie zrobić kanapkę. Powiedziałem, że spoko i
Ale dziwnie się czuje jak sobie pomyślę że jeszcze w tych latach 2003-2005 mój wujek kosił usługowo snopowiązałką Warta 2 zboże które było młócone Warmianką.A wszystko dlatego bo wtedy jeszcze były normalne zimy i kartofle,burak i inne okopowe dobrze się przechowywał w kopcach.A słoma po kombajnie była kiepska do kopców i sporo osób specjalnie część zboża młóciło starymi sposobami żeby móc zrobić dobry kopiec.Dzisiaj już zimy zupełnie inne a okopowe mało kto uprawia na małe potrzeby żeby było sens trzymać je w kopcach.Potem niektórzy do tych celów załatwiali sobie za darmo liście grabione w miejskich parkach które dobrze zastępowały słomę ale to był bardzo krótki okres.
Ależ ten czas szybko zasuwa i wszystko się zmienia.