Wpis z mikrobloga

@3mortis jestem #!$%@? na niego i albo odpuszczę grę, albe go zabije.

Parowanie czasem się udaje, ale i tak w końcu mnie uderzy i już nie daje mi wstać. Equip load mam w normie.

A jak już wejdzie w druga fazę to nie ma o czym mówić...
w postaci buffa na miecz? Tak, nic mu nie schodzi


@SgtPepper1942: trucizna na wrogach dziala jak na Tobie, musi sie pasek zaladowac w zaleznosci na jego odpornosc na zatrucie zanim trucizna w ogole zacznie cos zadawac. Jesli zaklniesz bron u kowala to tracisz obrazenia ze skalowania z sila wiec w twoim buildzie sie nie oplaca. Ale do woli uzywaj masci na bron w zaleznosci na co boss jest podatny bo tam
@3mortis tak właśnie z nim walczę, olalem parowanie, bo wyjdzie raz na 5 razy, ale jednak jestem za słaby na niego. Choć w sumie ta słabość nie polega na statach, ale na tym, że daje się uderzyć. Musze zrobić coś, aby nie brał mnie na hita.

Tymczasem pójdę na Zamek Lothric i wrócę później.

Szacun dla Gundyra. Nikt nie wspominał, że będzie trudny. Z Pontyfikiem i Aldrichem poszło w miarę gładko, natomiast