Wpis z mikrobloga

@Missudi: Owszem, wymuszenie w małżeństwie seksu jest straszne, ale normalna by powiedziała, że męża #!$%@?ło i/lub pogoniłaby go na cztery wiatry. Ta obciągała i teraz płacze. Mogła iść do roboty i sobie zarobić, lub wybrać innego partnera. Nie wierzę, że zmienił się jednego dnia. To tak jak z przemocą w rodzinie, pewnie spokojni ją nie rajcowali, bo nie byli tacy "męscy". Ten co by ją nie bił, był ciapą, ona chciała
  • Odpowiedz
@se_mallo: to już się dzieje, na grupach na fb w ostatnim czasie jest więcej nauczkowych pogadanek o toksykach niż na przykład z 10 lat temu, kobiety o swoich doświadczeniach wprost piszą, ale trzeba czasu na wyraźne efekty, bo kobiety długo były mniej dominujące w swoim zdaniu, pewności siebie, pewnej niezależności, więc nie jest łatwo nagle się opierać presji/urokowi.

@wez_idz_sobie: Tak, mówisz jak jest, ale ludzie (czyli też mężczyźni) są różni,
  • Odpowiedz
@REMEMBER_WHAT_THEY_TOOK_FROM_YOU: Czemu poniża? To raczej pokaz siły.
Anyway, nie wiadomo jaka była historia. Może obie strony mają rację. Wiem tylko że na grupie tej kobiety liczy się dobro mężczyzn gdy jest jakiś temat o nich i ich wyborach, więc wydaje mi się że sytuacja musi być bardziej skomplikowana jeśli ją przywołuje.
  • Odpowiedz