Aktywne Wpisy
MokrySuchar +117
Jest jakiś chętny reprezentant tagu #famemma wystąpić na Bitej Śmietance?
Oferujemy mysteryboxa i koszulkę (+koszty transportu).
Oferujemy mysteryboxa i koszulkę (+koszty transportu).
Oszukał nas. Nie był prawiczkiem.
#przegryw
#przegryw
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
"Wzgórze jest," odparła, "niedaleko stąd, na którym pojawiają się elfy. Weź teraz byka, którego zabił Kormak, i zaczerwień zewnętrzny stok wzgórza jego krwią, i spraw ucztę dla elfów z jego ciała. Wtedy zostaniesz uzdrowiony.
Tekst w języku oryginalnym:
Hún segir: "Hóll einn er héðan skammt í brott er álfar búa í. Graðung þann er Kormákur drap skaltu fá og rjóða blóð graðungsins á hólinn utan en gera álfum veislu af slátrinu og mun þér batna."
W odniesieniu do współczesnych elfów znanych z uniwersów fantasy niektórzy fani podejmują dyskusje na temat spożywania przez nie mięsa - niekiedy elfy są wręcz domyślnie postrzegane jako wegetarianie czy nawet weganie. Jak widać, w przypadku ich średniowiecznych pierwowzorów sprawa jest raczej jasna: skandynawskie elfy nie tylko były mięsożerne, ale i przejawiały upodobanie do czerwieni krwi ¯\(ツ)_/¯
Składanie ofiar elfom było też praktykowane podczas dorocznych uroczystości. Jednym z pogańskich obrzędów odprawianych pod koniec jesieni w niektórych regionach Skandynawii był Álfablót, czyli "elfia ofiara" - niewiele wiadomo o szczegółach tej praktyki, ponieważ Álfablót celebrowano w poszczególnych gospodarstwach, w rodzinnym gronie i w tym czasie domostwa były zamknięte dla obcych. Prawdopodobnie jednak był to obrzęd powiązany z końcem zbiorów, płodnością, siłami witalnymi rodziny i być może także związany z kultem przodków, a w ofierze elfom składano m. in. piwo.
O tym, jak ważnym świętem było Álfablót_, przekonał się żyjący w XI wieku skald i polityk Sigvatr Thordarson - kiedy wraz z grupą towarzyszy przybył do szwedzkiej prowincji Västergötland z misją dyplomatyczną i po długiej, ciężkiej podróży postanowił zatrzymać się na nocleg w którymś z lokalnych gospodarstw... nikt nie udzielił mu gościny. Wszystkie domy w okolicy okazały się szczelnie zamknięte, a gospodarze, niepomni na prawo gościnności nakazujące przyjąć strudzonych wędrowców pod dach, dość obcesowo odsyłali Sigvatra i jego ludzi precz. Pewna kobieta spotkana przy jednym z gospodarstw powiedziała otwarcie: "Nie wchodź dalej, nieszczęsny człowieku! Boimy się gniewu Odyna, jesteśmy poganami!," po czym przepędziła Sigvatra "jakby był wilkiem" mówiąc, że składają w gospodarstwie ofiarę dla elfów. Najwyraźniej obcy, zwłaszcza chrześcijanie, nie byli mile widziani podczas tego rodzaju obrzędów.
Ilustracja poniżej: Taniec elfów w lesie - obraz Karla Wilhelma Diefenbacha, XIX w.
#apaturium #sredniowiecze #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #gruparatowaniapoziomu #magia #elfy
Jeśli ktoś chce / nie chce być wołany, proszę dać znać w komentarzu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co do całej reszty elfów, raczej nie ma podstaw, żeby sądzić, że byli wege. W Hobbicie elfy z Mrocznej Puszczy polują i jedzą