Aktywne Wpisy
framugabezdrzwi +594
to mi się podoba, o to chodzi
#powodz
#powodz
RwandyjskiFront +345
Ogólnie #straz to są jakieś cybrogi. 20 jakiś pod specjalizacji no wszystko zrobią. Masz zawał? Chłopie ogarniemy
Trza cię wyciągać z fury r--------j na drzewie? Pewnie.
Powódź na jakiś kajakach, nurkowanie, polatamy se jeszcze śmigłowcem i się z niego spuścimy (na liniach).
Zaufanie społeczne 90%+. Zazwyczaj po prostu mili, skromni i profesjonalni.
Czemu kazda służba mundurowa po prostu nie może taka być xD? Przecież od razu lepiej by się żyło w tym kraju
Trza cię wyciągać z fury r--------j na drzewie? Pewnie.
Powódź na jakiś kajakach, nurkowanie, polatamy se jeszcze śmigłowcem i się z niego spuścimy (na liniach).
Zaufanie społeczne 90%+. Zazwyczaj po prostu mili, skromni i profesjonalni.
Czemu kazda służba mundurowa po prostu nie może taka być xD? Przecież od razu lepiej by się żyło w tym kraju
W moim sercu pain...
Bo zaraz zjem ten brain (⇀‸↼‶)
Pora na relacje z mojego #mirkowyzwanie
1. Rozejrzyj się po mapach Googla i znajdź ciekawe miejsce, które jest dosyć blisko - ale nigdy tam nie
byłeś. Sprawdź je ;-)"
2. Przyroda marnieje za oknem, ale wciąż możesz mieć ją w domu - udekoruj swój parapet zielenią.
3. Byłeś kiedyś w sklepie i zobaczyłeś coś, co nie wiesz jak smakuje albo nigdy nie użyłeś tego w gotowaniu? To doskonały moment, żeby teraz spróbować... Chia, kuskus, jarmuż albo bataty? Użyj nowego składnika podczas gotowania i pochwał się wynikami.
Takie oto zadanie wybrałam, nigdy w żadnym sklepie mózgu nie widziałam ale to była pierwsza myśl na kulinarne wyzwanie, no bo co innego może ugotować brandnewbrain? (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Pierwsza trudność polegała na zakupieniu mózgu bo w mojej mieścinie nigdzie nie ma takich "rarytasów" xd Nawet dzwoniłam do pobliskiej ubojni ale też mnie wyśmiali. No czy nikt w tym kraju nie je mózgu??? W końcu zamówiłam mózg w internecie- wysyłka w warunkach chłodniczych, dostawa w 24h, koszt mózgu to 8zł/kg.
Po jego zobaczeniu zwątpiłam w to że dam radę to zjeść, wygląda obrzydliwie, konsystencja odrażająca, dobrze że nie śmierdziało- nie miało żadnego zapachu. Postanowiłam zrobić z niego spaghetti z mózgiem zamiast mięsa i o dziwo smakowało jak PRAWIE normalne spaghetti z lekkim posmakiem podrobów.
Wyszła mi z tego kolacja na oddziale patologii mirkowyzwania (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
W komentarzach opis etapów gotowania.
Ale generalnie nie polecam xdd
#gotujzwykopem