Wpis z mikrobloga

Podsumowując całą aferę ze śmiercią kobiety.

1. Jest se kobieta w ciąży.
2. Ciąża zagraża jej życiu, więc można normalnie zrobić aborcję
3. Pan doktór konował oczywiście nie widzi zagrożenia życia, więc nie zezwala na zrobienie aborcji.
4. Kobieta umiera przez błąd lekarza

I co teraz?
Ludzie krzyczą "Hurr durr przez zakaz aborcji eugenicznej kobieta umarła". A to gówno prawda, bo przy zagrożeniu życia lub zdrowia można dokonać aborcji i zawsze tak było. Nic się w tej kwestii nie zmieniło.

#aborcja #bekazlewactwa #4konserwy
  • 51
@trevoz: potwierdza sie jednak, ze ludzie z takim awatarem jak twoj to kretyni albo pisowskie platne trolle.

Ciaza, do momentu obumarcia plodu w macicy tej kobiety, nie zagrazala, zdaniem lekarzy, zdrowiu kobiety. Bali sie wiec, ze jak dokonaja aborcji plodu,ktore nie mialo prawa przezyc to pisowska prokuratura dojedzie ich jak gowno, wiec czekali na smierc plodu. Ale jak plod obumarl, to sie okazalo, ze sa komplikacje i kobieta zmarla.

Gdyby nie
@ediz4
Śledztwo prowadzi w tej sprawie prokuratura ale podejrzewam że #!$%@? zrobią. Cała procedura odbyła się zgodnie z obowiązującym prawem. Jeśli posadziliby tego lekarza to utworzyliby precedens podważający te #!$%@? pisowskie wysrywy xD. Sam PiS nigdy na to nie pozwoli. Ziobro osobiście sprawie łeb ukręci.
@Greyman nareszcie jakiś głos rozsądku. Jest tak wiele pytań i niewiadomych, że pomimo całej tragedii, której ogromnie współczuję tej kobiecie, to jednak nie można z góry niczego zakładać.

Mnie zastanawia również jedna rzecz: gdyby to była z góry zdefiniowana ciąża zagrożona, to lekarz prowadzący położyłby kobietę do szpitala na patologii ciąży chyba? Więc albo konował albo faktycznie ciąża nie rokowała (jeszcze) tak źle albo eskalacja wydarzeń nastąpiła w bardzo krótkim czasie.

Zdaję