[FisioX]

Kurczę, zawsze jakoś tę serię omijałem, ale to już druga pod rząd (najpierw origin, teraz Odyssey) i mogę powiedzieć, że jest to mega gierka z otwartym światem :)
Nadrabiam zaległości na l4 - może w święta wskoczy #valhalla?
#assassinscreed #gry #grykomputerowe

[DJtomex]

@FisioX: eksploracja historycznych krain to niestety jedyna obecnie zaleta tej gierki.

[Ama-gi]

@FisioX: Valhalla wraz z dlc to flaki z olejem, nudne walki, nijaki bohater.

[FisioX]

@DJtomex
@Ama-gi ale mi się podoba ¯_(ツ)_/¯

[Ama-gi]

@FisioX: Ale nigdzie nie napisałem, że mi się to nie podoba, tylko po 200 godzinach w Valhalli mam swoje zdanie. Główną mapę fajnie się biega, ale dodatki, rzeczne rajdy to recykling. I się nudzi. Odyssea jest lepsza i tyle, nawet Origins jest lepszy. Obydwie części mają lepsze dodatki.

[marcin-kolecki]

@DJtomex: oj mam 20h w oddysey i jestem zadowolony. Główny wątek jest angażujący, można dokonywać wyborów, sa niespodziewane akcje. Walka jest przyjemna i skilowa na poziomie koszmar. Skille dodają dużo zabawy, gra wynagradza skradanie i często musimy się naprawdę skradać. Masa eq do zdobycia, różne typy broni które odmieniaja całkowicie walkę. Sporo aktywności poza głównym wątkiem. Zadania poboczne bywają zabawne i zaskakujące. Np. miałem pomoc jakieś starej babie naprawić jej relacje

[Krs90]

Także ja osobiście naprawdę nie wiem skąd takie narzekanie na te nowe assasyny

@marcin-kolecki: @FisioX: Jako fan starych assasynów, pluję na całą nową serię która z oryginalnym AC niewiele ma wspólnego (Origins/Oddysey/Valhalla). Z serii o cichym dżganiu ludzi zrobili generycznego RPG z otwartym i pustym światem.
Oddysey przez pierwsze 20h jest spoko, później to istna męka i największy grind festiwal jaki w życiu widziałem. Przeciągana na siłę w absolutnie każdym

[nobrain]

@Krs90: brawo, mam dokladnie takie samo zdanie. jak ja bym chcial powrot to jednego miasta i skradanie ehhh. w valhalli skradlem sie raz na samym poczatku, #!$%@? raz.

[FisioX]

@Krs90
@nobrain wiecie, ja nie grałem w "stare asasyny", pierwszy był origin,wiec nie mam porównania - możliwe, że dlatego uważam tę grę za fajną ¯_(ツ)_/¯

[nobrain]

@FisioX: zagraj w unity, idzie wyrwac za 3zl

[FisioX]

@nobrain a ta trylogia Ezio? Peany na ten temat wszędzie a nie wiem jak podchodzic do tego. Bo to jednak też technologiczna przepaść

[nobrain]

@FisioX: no wlasnie technologicznie przepasc a w unity masz sterowanie nie odbiegajace mocno od tych najnowszych, grafika zajebista i wszystko jakies takie mniej rozlazle niz w tych nowszych. no i trzeba sie skradac bo walka z wieksza iloscia ludzi to pewna smierc. bankowo gdzies znajdzies za 3zl, sprobuj!

[FisioX]

@nobrain dziękować

[FisioX]

@nobrain a tak z innej perspektywy: w valhalli skradlem sie raz na samym poczatku
no i trzeba sie skradac bo walka z wieksza iloscia ludzi to pewna smierc
A to nie jest tak dlatego, że masz do wyboru różne "drzewka" rozwoju postaci? Drapieżca, wojownik i asasyn - i większość idzie w wojownika, bo to najłatwiejsze? Poprzednie też miały taki rozwój postaci?

[nobrain]

@FisioX: te drzewka nic nie daja.. no i sama gra w ogole nie zacheca zeby sie skradac. wpdasz w sam srodek i siekasz niezaleznie od drzewka, tego nie bylo w poprzednich czesciach

[Poopiesh]

@nobrain: ja wiekszosc obozow i misji robilem po cichu, gra ci teraz nie odbiera tej mozliwosci ale daje wybor w jaki sposob chcesz to zrobic. Nie to co w poprzednich asasynach gdzie za wykrycie musiales restartowac misje.

[foneswein]

@FisioX: @Ama-gi:

OP i jak tam, ograleś Vahalle?

Lurkuję mirko, bo się zastanawiam czy kupić najnowsza część AC. Parę dni temu skończyłem Origins, które weszło do GamePassa i po 55h zamknąłem główny wątek i trochę pobocznych. Swoje lata już mam, ale dawno nie było tak, bym siedział ciągiem 5h z padem i chciał zrobić jeszcze jedna misję. 90% walki robiłem po cichu eliminując jednego po drugim. Ktoś by powiedział, że

[FisioX]

@foneswein valhalli nie kupowałem, z tego powodu, że wsiąkłem w Odyssey, grałem, grałem, skończyłem, kupiłem dodatki (atlantyde) i się zacząłem #!$%@?, że ciągle jest to samo, tylko lokacje się zmianily.
Tak jak pisał @Krs90, ciągły grind.
Kupiłem zamiast tego #rdr2

[foneswein]

@FisioX: w Origins też mam jeszcze dużo do zrobienia i DLC do kupienia, ale pewnie bym się zmęczył tą grą tak jak Ty.
RDR ograłem. Inna liga, inna galaktyka. Tempo ma "swoje", ale niezapomniane doświadczenie.

[FisioX]

@foneswein no ja tego dlc do Odyssey nie skończyłem nawet. Nie chcę mi sie "męczyć", chociaż to słowo trochę na wyrost. Może nudzić