Wpis z mikrobloga

  • 17
1989 + 1 = 1990

Tytuł: Mao. Cesarstwo cierpienia
Autor: Torbjørn Færøvik
Gatunek: historyczna
ISBN: 9788381233385
Tłumacz: Ewa Partyga
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ocena: ★★★★★★★★

Nie będę udawać, że nie poznałam tej serii książek z memów na wykopie, a konkretnie jednego, bo tak było. Moje zainteresowanie historią natomiast oscyluje gdzieś na poziomie błądzenia po biografiach nazistów na wikipedii o 3 w nocy, a uznaniem kilka lat temu, że Drewniak jest bezbekiem dla licealistów szukających materiałów na prezentację z historii na dodatkową ocenę. Z takiej perspektywy będę więc tę książkę oceniać, dlatego nie będę mogła za wiele powiedzieć na temat rzetelności podawanych w niej informacji, ale z góry zakładam, że pod tym względem jest ok.

A biografia pod względem przytaczanych historii jest chwilami aż trudna do uwierzenia. Autor zamiast na zawiłościach politycznych skupia się bardziej na opisaniu życia obywateli Chin na przełomie lat 50-70. Ten fragment historii tego kraju jest ponoć skrupulatnie pomijany przez komunistyczne władze, żeby ukryć zbrodnie popełnione przez reżim. Trochę szkoda, że więcej czasu nie poświęcono współczesnej historii Chin, żeby wyjaśnić jak podniosły się po latach ekonomicznej i społecznej zapaści, ale książka i tak jest długa i obszerna, dlatego rozumiem tę decyzję.

W dużym skrócie, Mao był prostakiem z przerośniętym ego, ale i ogromną charyzmą, dzięki której udało mu się porwać tłumy. Oprócz wiedzy historycznej w zasadzie nie znał się na niczym, wszyskich swoich przeciwników i wyimaginowanych wrogów skazywał na tortury, śmierć, więzienie, lub wszystko jednocześnie, chciał przybić sztamę ze Związkiem Radzieckim, ale ten za bardzo nie chciał, przekonywał o wyższości socjalistycznego wschodu nad zgniłym zachodnim kapitalizmem, po lekturze tej książki naprawdę wiele można o nim powiedzieć.

Autor najmocniej skupia się na dwóch genialnych pomysłach Mao, wielkim skoku, czyli idei, że Chiny mają stać się samowystarczalnym chadem, który sam wykarmi 600 mln swoich obywateli, nakarmi obywateli innych komunistycznych państw, i sam będzie sobie wytwarzał stal ze wszystkich napotkanych śmieci, oraz rewolucji kulturalnej, czyli przekonaniu, że każdy posiadacz jakiegokolwiek kapitału, intelektualista, czy nawet krewny kogoś średnio bogatego to wróg narodu, wyzyskujący dzieci w fabrykach złodziej, dlatego trzeba posłać swoich czerwonych chłopców, żeby utarli nosa takiemu łobuzowi, a przy okazji zniszczyli pół miasta i wszystkie cenne zabytki.
Jak można się było spodziewać, taka kampania doprowadziła do nienaturalnie wysokiego przyrostu naturalnego, ogromnego głodu, w wyniku którego śmierć poniosło miliony ludzi, przez co często Mao nazywa się największym zbrodniarzem w historii, i do innych patologii, takich jak brak wykształcenia, higieny, częstych samobójstw i kanibalizmu. Czego skutki do dzisiaj są odczuwane w państwie.

Książka bardzo ciekawa, ale również temat był ciekawy, dlatego nie było o to trudno. Napisana sprawnie, czyta się ją w miarę sprawnie, nie przytłacza średnio zorientowanego w historii chińskiego komunizmu czytelnika. Na pewno jest fajnym sposobem na przyswojenie sobie w przystępny sposób faktów historycznych połączonym z nastawioną na sensację, brutalną i mało optymistyczną opowieść o szalonym człowieku zaślepionym władzą.
Na promce w świecie książki kupiłam 4 książki z tej serii i już nie mogę się doczekać, żeby poczuć jeszcze większe obrzydzenie do komunizmu. Polecam!

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #historia
Wypok2 - 1989 + 1 = 1990

Tytuł: Mao. Cesarstwo cierpienia
Autor: Torbjørn Færøvik
Ga...

źródło: comment_1634844772OWn6E6YvPB2P8kxKORSZ4e.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★ (8.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2021-11-01 12:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: historia, archeologia, polityka
Liczba stron książki: 608

Jesteś pierwszym recenzentem tej książki tutaj :)

Podobne książki:
1\. Przestrogi dla Polski (Stanisław Staszic)
2\. Marzenia i tajemnice (Danuta Wałęsa) - najnowsza recenzja usera thekes ★★ (4.0 / 10) -
  • Odpowiedz
  • 2
@smierdakow: Zamiast Ceausescu Mussolini, a zamiast Stalina Lenin, ale zacznę od towarzyszy ( ͡º ͜ʖ͡º) Moim jedynym kryterium wyboru było to, żeby to nie byli niemieccy naziści, bo trochę mi się przejedli
  • Odpowiedz
  • 0
@Kapitalis: Zależało od książki, niektórych faktycznie nie opłacało się brać. Ogólnie dla spokoju, jeśli nie kupuję pojedynczej książki, to zawsze zamawiam z taniej książki albo świata książki
  • Odpowiedz