Wpis z mikrobloga

@jinnoman: @mateos11: W 2017 miałem okazje przez około 3 miesiące spożywać surowe żółtka, (białka używałem do warzyw na patelnię na obiad), pozostałe żółtka mieszałem z 40g odżywki białkowej, z czego wychodził mi "kogel mogel", smak zależny od smaku biała, ale ogólnie zajebisty.

No i jadłem sobie to tak co rano, jako śniadanie wtedy jeszcze modne śniadanie "białkowo-tłuszczowe" które miało nie podbijać insuliny i utrzymać mnie w sytości dłużej. Do pewnego
@mateos11: Oczywiscie mialem na mysli tylko surowe, niepasteryzowane i niefiltrowane mleko. A takie prosto od krowy jak ktos ma dostep to juz wogole zloto.

Jak czesto tatar i jakie mieso?
@Lewusx: No to mnie troche poruszyles, bo lece na surowych jajkach od kilku tygodni, czasami nawet 10 dziennie. Co prawda kupuje w supermarkecie, ale tylko wolno wybiegowe. Ogolnie ja lubie smak zoltek, a czasami wlasnie robie tez taki kogel mogel tylko z miodem i moglbym to pic wiadrami wtedy.

Czy twoje jajka byly wolno wybiegowe? Zastanawiam sie czy to mogla byc kwestia jakosci, a nie bakterii. W sensie, ze mialy jakies
@jinnoman: Moje jajka kosztowały 33gr za sztukę, najtańsze jakie były, nie odpowiem Ci na pytanie czy to ma jakiś wpływ, lub czy mają one większe ryzyko posiadania bakterii salmonelli, bo szczerze mówiąc nie mam pojęcia.

Tak czy siak, najlepszą wchłanialność mają z tego co pamiętam jajka gotowane na miękko, chyba że Tobie nie chodzi o wchłanialność i jest jakiś inny powód jedzenia surowych rzeczy, wtedy nie było tematu. ;)
@jinnoman: Są, ale żeby tak jeść cały czas to jednak dużo zachodu. Polecam wątrobę cielęcą na surowo, jest 2x lepsza od smażonej i dużo x więcej odżywcza. Zdarza mi się jeść jajka na surowo. Mleko piję tylko niepasteryzowane, czasem świeże, czasem już zsiadłe. Masło niepasteryzowane też jest super, ale jem tylko na zimno lub jako dodatek, smażyć wolę na "zwykłym", bo jest neutralne w zapachu i lepiej się zachowuje podgrzane.

Generalnie
@YacaFisalu: > Za to korzyści są nie do przecenienia.

Wlasnie powoli dochodze do takiego wniosku, ze surowe jedzenie jest pod wieloma wzgledami znacznie lepsze. Obrobka cieplna jednak niszczy wiele korzystnych skladnikow, jak bakterie, enzymy,witaminy i dodatkowo moze przyczyniac sie do powstawania skladnikow niebezpiecznych dla zdrowia.
@drhab: Cielecej jeszcze nie probowalem na surowo. Tutaj jest malo popularna z jakiegos powodu. Natomiast mam dostep do baraniej, ale jest trudna w smaku i raczej spozywam bardziej w ramach suplementacji.
@jinnoman: Nie mam porównania z baranią, ale cielęca/wołowa jest całkiem całkiem. Smak ma kwaśno-ziemisty, konsystencję łatwo przyswajalną, łatwo można też usunąć twardsze części. Niektórzy z wątroby robią pate, można wtedy i konsystencję, i smak zneutralizować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@drhab: Jem prawie surową wątrobę wołową. Podsmażam dosłownie z zewnątrz żeby mieć posmak smażonego bo lubię. W środku jest prawie cała surowa. Z Auchan jakby co. W sumie tak samo leciutko zaczynam też podsmazac serce wołowe i w większości jest surowe jak jem.
Nie mam dostępu do mleka od krowy i żałuję. Do tego jeszcze trzeba znaleźć dostęp do takiego od krowy która je trawę bo czuję różnicę.
@jinnoman: ja kiedyś jadłem tylko surowe mięso jajka i trochę mleka,
Jadłem też dzikie mięso z dziką itp w formie tataru wątrobę cielęca i inne

Dzisiaj też przynajmniej 2 razy w tygodniu tatar :)
Nawet kiwedyss robiłem jakieś guwno posty pod tagiem #rawcarnivore
@Wdermn: No właśnie czytam komentarze pod twoim wpisem i się śmieje. Gdyby oni tylko wiedzieli jakie ja "świństwa" kosztowałem bez żadnej szkody na zdrowiu to by nie uwierzyli xD W każdym razie wygadują głupoty, no ale w końcu tylko powtarzają popularną propagande.

Dzika jeszcze nie miałem okazji próbować, ale mnie zaciekawiłeś, jeżeli faktycznie taki smaczny.

Skąd bierzesz surowy ser i masło?

Jak wygląda teraz twoja dieta?
@jinnoman: brałem z lokalnych gospodarstw aczkolwiek jak jest zima to jest lipa , czekam na lato wtedy jest większa dostępność.

Teraz to łow carb ( ziemniaki, ryż) i 80 % to tłuszcze zwierzęce i mięso
Czy to jest taki prawdziwy surowy ser? Nie podgrzewany powyżej 36 stopni i nie solony?

Nie wiem, czy znasz surową diete według Aajonus Vonderplanitz, ale on taki właśnie zaleca.