Wpis z mikrobloga

@robert5502: Gorsze od kas samoobsługowych w Bieronce są te w Lidlu. Z nimi mam często jakiś problem. Zwłaszcza jeśli chodzi o wagę. Ostatnio kupowałem jakiś majeranek w torebce i oczywiście waga nie odnotowała położenia produktu, bo był za lekki. Na szczęście zauważyłem, że ktoś miał podobny problem z papryką słodką w proszku i odłożył ją obok kasy. Tym sposobem dołożyłem na wagę paprykę, waga zadziałała i jestem do przodu paprykę
  • Odpowiedz
@robert5502: Ostatnio jak robiłem zakupy w biedrze to babka z obsługi stała za mną, a ja sobie kasuje i co chwila wyskakiwało właśnie jakiś komunikat (nie pamiętam już) i babka musiała przykładać swoją kartę, a ja już podenerwowany "Co jest do cholery?", a ona: "spokojnie, te kasy czasem tak mają" xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@robert5502: spróbuj przypadkiem zeskanować jakiś inny kod kreskowy niż produktu to zobaczysz jakie zajebiste są te kasy.
Przyprawy chyba prymat mają QR na opakowaniu i te #!$%@? kasy go skanują szybciej niż właściwy kod kreskowy i się blokują bo nie wiedzą co z nim zrobić zamiast je zignorować i trzeba czekać na obsługę xDDD
  • Odpowiedz
@robert5502: Wszystko byłoby git z tymi kasami, gdyby wychwytywały lekkie produkty. Chcesz kupić papryczkę chili - jesteś zdany na łaskę i niełaskę obsługi (°°
  • Odpowiedz
@robert5502: jaaaaa przestałem przez te kasy kupować, pieczywo i jakieś drożdżówki. Bo notorycznie się zdarzyło, tak że wpisałem ilość drożdżówek np. 3

I wkładałeś do koszyka i błąd. Bo np. warzyły te 3 drożdżówki 300 gram a robot się spodziewał np 330 i zaczął się drzeć o obsługę sklepu.
  • Odpowiedz
@robert5502: Zawsze gdy stoję w kolejce do kasy w Kauflandzie to mam bekę z ludzi, którzy próbują z tymi elektronicznymi gównami wojować. I praktycznie zawsze potrzebny jest pracownik, który tam stoi i pomaga xD
  • Odpowiedz
@vieveble:

ja nie wiem co wy robicie przy tych kasach xd osobiście nigdy nie miałem z nimi problemu a na mirko ciągle czytam że są #!$%@? i potrzebne informacje


Normalnie nie mam problemu z kasami samoobsługowymi, ale te w Biedronce to porażka. Po wrzuceniu każdego przedmiotu albo się zacinała, albo musiał przyjść pracownik. A najlepsze, że tam nie mają jak w innych sklepach specjalnego pracownika do tych kas, tylko ktoś
  • Odpowiedz
U mnie w biedrze też było słabo z tymi kasami i ciągle były błędy. Jakoś na początku roku zamontowali takie kratki tam gdzie kładzie się produkty i od tego czasu ani razu nie było problemów, czy to przy większych czy mniejszych zakupach ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz