Wpis z mikrobloga

@JaktologinniepoprawnyWTF: to tam #!$%@?, pamiętam jak kiedyś byłem na parapetówce u kolegi i u niego w łazience był tylko kibel i brodzik. Co lepsze, żeby srać na tym kiblu, trzeba było otworzyć drzwi tego brodzika żeby włożyc tam nogi bo inaczej nie było jak usiąść.

Pomyślicie patodeweloperka? A gdzie tam. Kolega od urodzenia mieszkał z rodzicami w kamienicy i oni w swej szcodrości postanowili że zamurują drzwi jego pokoju, który łączy
@koleczka ta jest hardkorowo mała, ale ogólnie zgadzam się z Tobą że małe łazienki są the best ( ͡° ͜ʖ ͡°) całe życie wychowana w blokach i jak zdarza mi się korzystać z łazienki u kogoś w domu, gdzie pomieszczenie ma te kilkanaście a czasem jeszcze więcej metrów kwadratowych, to się czuję tak mega nieswojo...