Wpis z mikrobloga

Tydzień temu pojechałem na urlop ze stolicy do Kudowy Zdrój. Wyjeżdżając postanowiłem, że zatankuję gdzieś dalej od Warszawy, gdzie będzie taniej. Wiecie co? Ch j wielki i bąbelki. Na wszystkich mijanych stacjach #orlen Pb95 kosztowała 5,89. Innych było bardzo mało a ceny bardzo podobne, nawet za Wrocławiem! Znalazłem tylko jedną stację orlenu, na której była inna cena za benzynę... 5,92. Najtańsze paliwo jakie znalazłem było na BP za 5,77.
Je pie dole, dziękuję pan pis. Wincyj 500+ i wincyj rozdawnictwa. Gospodarka wytrzyma.
#gospodarka #paliwo #energetyka
  • 6
  • Odpowiedz
@Tadumtsss: W sumie to bardziej chodziło mi o zwrócenie uwagi na to, że na wszystkich stacjach orlenu ceny są takie same. Jakbym mieszkał na wygwizdowie i miał płacić za paliwo jak w Warszawie, to bym po prostu kupował mniej lub w ogóle.
  • Odpowiedz
@Laszl0: Jakbyś był biedny to byś kombinował - kupno paliwo z Rosji/Ukrainy/Białorusi na ścianie wschodniej, kupno paliwa od rolników (mają zwrot akcyzy i ciut tańsze, niektórzy ten przydział sprzedają), kupował od kierowców ciężarówek którzy #!$%@?ą paliwo szefa itp. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Znalazł wujka na JDG, który kupuje paliwo na firmę i odlicza VAT/dochodowy - płaciłbyś mu netto i masz win-win.
  • Odpowiedz
@Laszl0: ciekawe że również 'tanie' stacje np. Auchan podniosły ceny paliw, tak jakby konkurencja na rynku znikła i ceny różnią się teraz o max 4 grosze w tej samej okolicy
  • Odpowiedz